Wersja do druku
Misialko gratuluję spadku wagi i oczywiście 200 stronki :D :D :!:
Oczywiście przyszłam na kontrolę odnośnie ćwiczeń :wink: :!: :!: Cieszę sie,ze ćwiczysz,a że na pół gwizdka...to przecież trzeba od czegoś zacząć,prawda :?: :?: Ja od poniedziałku wróciłam do intensywnego ćwiczenia i jest mi z tym o dziwo - bardzo dobrze :D :!:
http://images2.fotosik.pl/127/bffd380ff31ef30emed.jpg
Witaj Misialku :D Ogromnie się cieszę, że Tobie też się udało do swojej wagi na suwaczku dojść. Też lubię czerwone winko, ale jeśli się mało wypije i nie obje przy tym, to OK.
Super, że znów masz zapał i NIE DAJ SIE :) obżarstwu aż do świąt ! Teraz już musimy walczyć, bo czasu mało, ja nie osiągnę moich 70 kilo, a mogłam :oops: Widocznie nie mam tyle samozaparcia, co inne dziewczyny, ale przynajmniej nie będę miała 80 paru jak na zeszłe święta czy 90 jak podczas innych :? Pozdrawiam, miłego weekendu :D
:lol: :lol: :lol: misialku moje gratulacje :!: :!: :!: Ciesze sie ze spadku wagi ,no idobra jestes ,ze cwiczysz :!: Ja jakos nie mam czasu ,a jak juz sie troche wolnego znajdzie to poprostu jestem bardzo leniwa .Zupelnie nie wiem jak tego leniwca wypedzic. :!: :?: Chociaz i tak znowu 1kg. schudlam,jakos tak mi sie udaje
110/85 :!: :!: to mi sie podoba 8) :lol: :roll: :roll: :wink:
Misialko no nareszcie u Ciebie pełna mobilizacja i od razu waga w dół :D cieszę się razem z TOBĄ :D tylko teraz nie zaprzepaścij tego będę Cię pilnować :wink: pozdrawiam :D
Misialku, pozdrawiam :lol: :lol:
:D witajcie :D
dziewczynki tak mnie wychwalacie,ze az mi wstyd :? bo dzisiaj zawalilam z jedzonkiem na calego :oops: zjadlam troche zakazanych rzeczy, ale ja glupia,nadal przynajmniej staram sie cwiczyc :D
w sobote zabawa andrzejkowa, a ja znowu z brzuchem jak balon wystapie :?
dziekuje wszystkim za odwiedzinki i prosze nadal mnie pilnowac bo glupieje :D
zjadłaś - trudno, ale bardzo dobrze, że ćwiczysz :)
Misialku no właśnie zakazane można na tyle na ile spalimy
dobrze choć troche nogami pamachać a nie siedzieć jak mops przy ciasteczkach.
Jak to jest ,że do złego tak ciągnie :roll:
ciągnie do złego...
zakazany owoc, ot co
Poćwiczyłaś Misialku???
no trudno Misialko zjadłaś stało się :D a brzuchol musisz zabrać ze sobą :wink: kurcze zeby tak można zostawić w domu to co nam się nie podoba ,ale byłoby super :D pozdrawiam