-
Misialku -bardzo dobrze ,ze lubisz ,zółty ser -nie załuj go sobie nie będziesz zagrożona ostooporozą . ja nielubie -ale sie zmuszam -coraz to inne sery wymyslam.
obys tylko nie jadła go z chlebkiem -to nie przytyjesz.
Mnie nie było na forum -bo net mam radiowy i chyba sąsiedzi ciężkie pliki ściągali
to wtedy ten muł sie nie rusza .
miłego grilowania i smacznego .
-
Pozdrawiam Misialku :) :)
Pogoda weekendowa nieciekawa, więc jestem w swoim mieście, tylko spacerki. Dziś strasznie wiało, pewnie w całej Polsce.
Gratuluję Ci kochanie utraty wagi. Zawsze to w dół. Też bym tak chciała.
Miłego odpoczynku :)
-
Misialku, dziekuje za porade, wiec dzisiaj beda jabluszka i skoncze salatke wczorajsza (salata, ogorek,pomidor,szczypiorek w sosie z oliwy z cytryna i czosnkiem) :lol: :lol: bo wczoraj przedobrzylam :lol: :twisted:
Milego majowego swietowania (a u was tez jest wolneo od pracy :?: )
-
Misialko, serdeczne pozdrowienia weekendowe.
-
:lol: Witajcie kochane :!: :lol:
Balwanek w koncu sie roztopil :!: :lol: :lol: :lol: :lol:
Dzisiaj 60 kg, chociaz wczorajszego menu mojego nie pochwalam :wink:
Zaraz zmieniam tickerka :lol:
:lol: krysialku,grillowanie sie udalo, zjadlam mieso (duzo) ziemniak(duzy)
salaty, kawalek ciasta, 1 ptasie mleczko, no i winko chyba wszystko spalilo :roll: :lol: jak mozna nielubic zoltego sera :roll: dobrze ze chociaz masz w czym wybierac :lol:
:lol: Carmen i Cela dziekuje :lol:
:lol: bewiku, tu sie niestety nie swietuje, dlugi weekend bedziemy mieli pod koniec maja,(( z okazji urodzin krolowej ) :lol: powodzenia na jabluszkach,to jest najlepszy sposob na pohamowanie obzarstwa :P :P
Tylko mi sie nie objadac dziewczynki, bo to juz maj
:lol: :lol:
-
-
Gratuluje Misialku tej 60 :D ja anwet nie zakładam spadku do takiej wagi :oops: co do tych waszych jabłuszek zazdroszcze Wam ja jestem po nich bardzo głodna a szkoda bo barzdo je lubię :wink:
-
Elizabetko, a próbowalas, ja podobnie mowilam , ale jak sie psychicznie nastawilam na jablkowanie to naprawde , wytrzymalam , nie mialam problemu z mysleniem o dojadaniu :lol: :lol:
Misialku, gratuluje osiagniecia zaplanowanego celu, ale prosze, nie opuszczaj nas , przeciez musisz nam kibicowac :lol: :lol:
-
Misilku, u Ciebie znów mniej :?: To Ty już jesteś chudzinka. Jak ja Ci zazdroszczę :o :)
Muszę pozbierać się i ostro do diety.......bo już niedługo lato.
Pozdrawiam :D
-
Misialku, krzycz glosno na mnie, bo ja jestem naloga :oops: :oops: jem pierniki :evil: , a chcialam byc grzeczna i brac przyklad z ciebie :evil:
Powiedz, jak u ciebie :?: nie masz checi na slodkie :?: :?:
Najgorzej zaczac :roll: :roll: , pozniej juz leci :oops: