Pozdrawiam i zycze milego i spokojnego weekendu i dobrego dietkowania
110/83,5
Pozdrawiam i zycze milego i spokojnego weekendu i dobrego dietkowania
110/83,5
Kasiu, muszę Ci się przyznać, że mi też przychodzą podobne wymówki do głowy...- to chyba raczej odzywa się jakaś ukryta inteligencja naszego sadełka ( co ja plotę?? to przez gorączkę...)przecież to nawet lepiej i zdrowiej jeśli nie będę chudła za szybko
dużo czytałam ostatnio o SB i wygląda na baaardzo skuteczną dietę; najpełniej jest chyba opisana na stronie [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
ale chyba najlepiej jest mieć książkę, albo faktycznie kogoś kto na tym jest albo był... życzę miłego weekendu
Kasiu smacznego plażowania
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]
Ta sobota w moim wykonaniu nie będzie wzorcowym dniem jakiejkolwiek diety.
Rodzinnie zaliczyliśmy Pizza Hut - z wszystkimi szykanami - a więc barem sałatkowym, pizzą, wielką dolewką i deserem.
Nawet nie jestem załamana, bo już się przyzwyczajam do pobłażania sobie. Nie zjadłam kolacji na konto tego "wielkiego żarcia" i przyrzekam sobie dokonać jutro pokuty.
W poniedziałek ważenie i mierzenie, więc żarty się naprawdę skończyły
Pozdrawiam
witanko
Pizerie to nie jest najlepszy pomysł ja sie zastanawiam -dlaczego my Polacy nie zbuntujemy sie na to świńskie hamerykańskie żarło .Niedługo nasze ulice będą pełne takich hottdogów jak w Stanach.
Wiem ,ze nieraz człowiek potrzebuje wyjścia odchamienia -ale TAM c
hyba jest jakiś inny wybór . Już lepszy rodzimy schabowy z kapuchą.
miłego dnia
Zakładki