-
Jak tak Was czytam to z trudem powstrzymuję się, żeby nie zajrzeć do lodówki. Chyba powinnam zamknąc ją na klucz, a siebie dla większego bezpieczeństwa przykuć do fotela..........nie lepiej na rower.
Jestem piekielnie głodna. To dopiero pierwszy dzień i najchętniej poszłabym już spać, żeby zapomnieć a ssaniu w żołądku.Przede mną dobrych kilkanascie kg do zrzucenia, czyli w najlepszym ukladzie kilkanascie takich głodnych tygodni, a pewnie jeszcze dłuzej.
Dziewczyny, jak Wy to robicie? Patrze na Wasze suwaki i oczom nie wierzę, a do tego tyle wiary i optymizmu. Tylko pozazdrościć. Proszę, trzymajcie za mnie kciuki.
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki