Witam, też bardzo się stęskniłam, nie było mnie, bo byłam w pracy.Tzn. mam teraz tyle pracy, że nie mam kiedy zajrzeć do przyjaciólek moich kochanych.Ale - raz się żyje - robota nie zając nie ucieknie....
Ja mam teraz ciężkie 2 miesiące do diety.Mam dwa wesela i jedną komunię.Co dzień wieczorem jeżdżę na rowerze, ale to za mało - góra 5 km, i to nie forsownie - spacerowo, powiedziałabym.Waga stanęła w miejscu, szkoda gadać.Lato zbliża się szybkimi krokami, a ja jak miałam "bębenek" tak dalej go noszę...![]()
![]()
![]()
Zakładki