kochany bewiku, jeszcze nie wyjechałam, ale chcę już pojechać w ten poniedziałek, ale żebym mogła jechać - wiesz sama, "porobotować" musiałam, żeby jakiś pieniążek mieć, poza tym - upał taki straszny i duchota wszędzie, ciężko pracować, ciężko....