jestem

u mnie to byl krotki okres bo miesiaca, ale zdazylam przytyc tam (anglia) 4 kg!
dla mnie to nie do pomyślenia.

a dzisiaj jakoś było. mam strasznie cieżki tydzien... aż boję sie piatkowej imprezki, żebym wytrwała w postanowieniu!
Trzymam kciuki za wszystkie grubasy z tej stronki i oczywiscie za siebie samą

zjadłam dziś:

ciemną bułeczkę z serem
ciemną bułkę z warzywami różnymi
soczek kubuś
pół snickersa
soczek kubuś
3 naleśniki

a zjem jeszcze z 2 pomarańczki bo muszę siedziec do polnocy nad pracą

generalnie troche nie za ciekawie...
ale to i tak lepiej niż przez ostatni miesiąc kiedy to pochłaniałam chipsy, frytki i hamburgerki zapijając piwkiem i wypalając papieroska.
narazie daje rade

może coś jeszcze poćwicze...