-
Nigdy nie traćcie nadziei :!: :!: :!:
Nie jest łatwo patrzeć na cierpienie dziecka,ale musicie być silni dla niej :!: :!: Wspaniala z niej dziewczynka-tak dzielnie to wszystko znosi.Jej postawa na pewno pomoże w powrocie do zdrówka!!Super wiadomośc,że nie ma komórek rakowych w kręgosłupie!!!
Załamana wiem co czujesz Ty i Twoi najbliżsi!!! Nie znajdziesz odpowiedzi dlaczego to spotkało Roksankę....Kilka miesiecy temu pytałam o to samo :cry: :!: Mój syn miał ciężki wypadek,był w śpiączce!!Wyszedł z tego!!!!Wierzę,ze i Twoja córeczka będzie zdrowa :!: :!: :!:
Pozdrawiam :!:
-
-
-
WPADAM SIĘ PRZYWITAC I UŚMIECHNĄC DO CIEBIE :D
http://www.bananaskies.com/ecards/mo...therdy3/p1.jpg
DOBRZE ,ZE JESTES :D
-
-
-
-
Pozdrawiam.Trzymajcie się.
-
WITAJCIE
SORKI ŻEDO NIKOGO NIECHODZĘ TERAZ W ODWIEDZINKI ,ALE SAMA BARDZO MAŁO SIEDZĘ NA KOMPIE.
DIETY NIE PILNUJE NIE ĆWICZĘ, NIC MI SIĘ NIE SZYKUJE.
DZIŚ WYMYŚLIŁAM MYCIE OKIEN I DOŚĆ DUŻO CZASU MI NA TE MYCIE ZESZŁO.
NA NIC WIĘCEJ BRAK MI OCHOTY.
WIECIE CO TO EST WSZYSTKO TAK JAK BY SIĘ CHODZIŁO PO DESCE ZAWIESZONEJ NAD PRZEPAŚCIĄ.
TA CAŁA SYTUACJA MNIE WRECZ PRZERASTA.
SŁYSZAŁAM O WILCACORZE ŻE JEST BARDZO DOBRA W ZWALCZANIU RAKÓW.
JUŻ ZAMÓWIŁAM DLA ROKSANKI,MA IŚĆ TYDZIEŃ Z LONDYNU.
PODAE SIĘ 3 DNI PO CHEMI LUB NAŚWIETLANIACJ I ROBI SIĘ PRZERWĘ 3 DNI PRZED CHEMIĄ LUB NAŚWIETLENIAMI.
STALE SIĘ MYŚLI,NIE CIESZĄ ŚWIĘTA,IMIENINY ITP.
NAJWAŻNIEJSZE BY Z ROKSANKĄ BYŁO DOBRZE.
DRŻY SIĘ PRZY KAŻDEJ ZŁE WIADOMOŚCI,JAK SIĘ MIESZAJĄ WYNIKI,CZEMU TO TAKIE STRASZNE JEST.
WIECIE I TAK PODZIWIAM WIOLĘ ZE SIĘ TAK W MIARĘ TRZYMA.
A KLAUDIA JAKA SIĘ ZROBIŁA OPIEKUŃCZA ,MYŚLĘŻE SZYBKO DOROSŁA,CHOĆ I TAK
NIE WIE DO KOŃCA PRAWDY JAKA TO STRASZNA CHOROBA.
MNIE NAWET NIE WCHODZI DO GŁOWY ŻADNA MYŚL ŻE MOGLO BY BYĆ ŻLE Z ROKSANKĄ.
MOJA WIARA KAŻE MI WIERZYĆ ŻE BÓG JĄ OSZCZĘDZI I DA JEJ DOŻYĆ CONAJMNIEJ DO 80 LAT.NAPRAWDĘ W TO WIERZĘ.
TA WILKCACORA I CAŁY ZESTAW JEST SPECALNIE NA ZWALCZENIE TEJ WSTRĘTNEJ
CHOROBY,I NAPEWNO SIĘ UDA.
NARAZIE WIOLKA POEDZIE Z ROKSANKA SAMA NA CHEMIĘ JEŚLI SIĘ WYNIKI PODNIOSĄ,ALE JEŚLI BĘDZIE TRZEBA TO NAWET W NOCY POJADĘ DO NICH.
NAPRAWDE CZEKA NAS WIELE .
POZOSTAŁO NAM WIARA,MODLITWA, POZYTYWNE MYŚLENIE.
DUŻO RÓWNIEŻ ZALEŻY OD ROKSANKI BY WALCZYŁA,A ONA WALCZY .
CO U WAS BO NAPEWNOO NIE KAŻDY LUBI CZYTAĆ O LUDZKICH PROBLEMACH,A JA W CHWILI OBECNEJ NIE POTRAFIE O NICZYM INNYM MYŚLEĆ.
SORKI ZA MOJE TU MARUDZENIE.
-
Pisz, nie marudzisz.
A jak modlitwa potrzebna, to moją macie :)
