-
Ach no i witam oczywiście gości
Milasku - ty to jesteś wytrwała, cały czas walczysz - podziwiam
Pleksi - powalczymy razem
c.
-
Carolll,
nawet nie wiesz jak ja bym chciała już skończyć walczyć.
Ale zdaję sobie sprawę, że to już walka z sobą do końca będzie.
Ale jakie mam wyjście
pozdrawiam i trzymam kciuki
i pamiętaj, że z dnia na dzien coraz lżej będzie
-
Hej !!!
Nie martw się to tylko trudny początek potem będzie łatwiej (sama też się tak pocieszam ) ale ja też nie mogę przestać myśleć o jedzonku...makabra a może zacznij jeść częściej ale malutko, wtedy ja nie mam takich dzikich napadów głodu i jest łatwiej a poza tym mozna sobie pozwolić na malutki "grzeszek" i świat już jest piękniejszy
Powodzenia
Tu jestem :
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopi...=560275#560275
-
no cóż....ciut zawaliłam. Zjadłam coś ponad dietkę. Jakaś słaba jestem. Załamka już 3 dnia??? Ale nic to od jutra postaram się jak moge najlepiej. Szkoda w końcu tych pieniędzy co to je wydałam. Oj ludzie kiedy ja zmądrzeję... Trzydziestka przekroczona a w głowie pstro.
Nic to głowa do góry
do jutra
c.
ps. mam nadzieję że ty pleksi mnie rozgrzeszysz
-
GŁOWA DO GÓRY!!!Dokładnie!!Nie kupuj zadnych paskudztw bo oni sobie tylko nabijają kieszenie naszymi pieniążkami a my chudniemy a i owszem ...ale w portfelu...
Prosiaki zarabiają na zdesperowanych..nie dajmy się zwariować!!!
A poza tym musisz szamać minimum 1000 kcal bo nie bedziesz za jakiś czas w stanie podnieść sie z wyrka,będziesz senna ,apatyczna i wkurzona jak jeż na wszystkich.
Więcej się umęczysz niż to wszystko warte(i najbliższych przy okazji)...a kilosy wrócą szybciej niż można by się tego spodziewać i to w dodatku ze sporą nadwyżką
Wiem wiem wakacje blisko,szczupłe ciałka wokoło,marzenia o mniejszych ciuchach ale POWOLUTKU ALE DO SKUTKU byle nie na wariata bo to się żle kończy ,aaaaa
i słyszałam ostatnio mądrą maksymkę : "ŁASUCH ZAWSZE POZOSTANIE ŁASUCHEM" więc odmawianie sobie tego co bardzo lubimy nie ma sensu,możemy szamać wszystko byle w małych ilościach bo inaczej włącza się tryb "ODKURZACZ" a wtedy chowajcie się lodówki
nie poddawaj się trzymam kciuki LET THE FORCE BE WITH U
Tu jestem :
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=63941
-
Hej
łatwo pleksi mówić ale ja już wydałam pieniądze na 3 tygodniowa dietkę i muszę po prostu ją przeprowadzić. Poprzednie 4 razy mi sie udało to i teraz mi sie uda (z małym wczorajszym występkiem). Dietę Cambridge zawsze traktuje jako wstęp do diety właściwej gdyz pozwala mi skurczyć żołądek i PRAWIE zapomnieć o różnych pysznościach. Tzn. na długo po jej zakończeniu nie mam ochoty na żadne słodycze a to przede wszystkim one "są winne" mojemu ponownemu przybieraniu na wadze (bo kocham je jak nie wiem co).Zawsze obiecuje sobie że po prostu po osiągnięciu wagi wymarzonej zmienię nawyki żywieniowe. Niestety jeszcze nigdy nie osiągnęłam wagi wymarzonej więc nie idzie mi z tymi nawykami. Oby teraz mi się udało..
pozdrówka
c.
-
Witaj caroll
Widzę, że dzielnie się trzymasz to siuper oby tak dalej nie poddawaj się ,
mnie wczoraj bozia opuściła i ciemne moce zaciągnęły do cukierni... ale mocno nie napsociłam
Buziaki
Tu jestem :
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=63941
-
Hej Carolll!
jak dieta? mam nadzieję, że się nie poddajesz, tylk odzielnie walczysz. wiosnę już czuć i niedługo trzeba będzie lżejsze ubrania założyć.
pozdrawiam
-
Carolll!!!!
Gdzie jesteś???Smutno bez Ciebie,daj znać jak Ci idzie !!
Pozdrawiam
Tu jestem :
http://forum.dieta.pl/forum/viewtopic.php?t=63941
-
cześć,
ano jestem
trzymam sie dzielnie i nawet ubranka robią się ciut luźniejsze (lubię to uczucie :P )
ważenie we wtorek i mam nadzieję, że będzie troszkę mniej niż 62,9 jak było w środę poprzednią
zobaczymy??
dzisiaj mimo niedzieli miałam tony sprzątania i prasowania więc padam z nóg i odpoczywam...
do jutra
c.
i dzięki za odwiedziny
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki