Czeć wszystkim.
Niestety nie wyszło mi ostatnim razem. Ale ja jak zwykle podnoszę wysoko glowę i jak zykle znowu bedę walczyć. Przez póltora miesišca nie bytnoci na forum dobiłam sobie 4 kilo. I tak z uzyskanych juz 57 jest z powrotem 61. Jakie to cholernie smutne....
Ale nic to. Na nowo zaczynam bój o to co mi się należy czyli szczupłš sylwetkę. I przechodzę na starš, sprawdzonš dietkę 1000 kcal. (raz mniej, raz więcej +,- 200).
Tak wiec dzi zjadłam i wypiłam:
kawa z mlekiem - 50 kcal
serek waniliowy z płatkami - 280 kcal
banan - 144 kcal
pomarańcza - 50 kcal
sok marchwiowy - 70 kcal
co będzie dalej dopiszę po południu.
pozdrawiam Was i bardzo proszę o wsparcie, żebym tym razem wytrwała dłużej
carolll
Zakładki