hej Laseczki

wczorajsze drinkowanie skończyło się kilkoma drinkami - tak, że nawet kaca dzis nie miałam, ale bawiłam się świetnie
Właśnie wróciłam z basenu a wieczorkiem znów ide z kumpelami na karaoke.
Sama się zadziwiam jak ja ostatnio dużo imprezuję - tak jakos wyszło, że sobie odbijam te pięc lat - przez które w sumie niewiele imprezowałam, bo było mnóstwo nauki i projektów zawsze, ale jak to mówi siostra20 - trzeba korzystać

Moja samopoczucie poprostu wzrostowo do góry - a waga w dół
Dziś wskazuje około 60,2 kg - ale ja mam analogową wagę więc nie wiem dokładnie i nie zmieniam wartości na suwaczku dopóki nie będzie równo lub tyc mniej niż 60.
W kazdym razie basen cwiczenia i dieta (choc to ostatsnie nie bardzo) dają super efekty.

do zobaczyska

jak znajde chwilkę to do was wszystkich pozaglądam i cos nabazgram - dziś nie mam za dużo czasu i siły - więc wybaczcie ale musze już zmykac i nic więcej nie napiszę