cos dziwnego się dzieje.

Dziś staje na wage a tu troche ponad 61kg. stawałam kilka razy, zeby sprawdzic czy może waga sie nierozregulowała, ale wciąż to samo. Nic z tego wszystkiego nie rozmumiem, ale sie cieszę, że nie jest tak xle jak myslałam

Czuję się mocno przeziębiona - mam kaszel i całe gardełko i krtań mocno zaczerwienione. Mówi się trudno - jakos przeżyję - biore witaminki - i staram się jeść - choc przełykanie mnie okropnie boli - ale nic to.

Poćwiczę i dziś, choć może troszkę mniej intensywniez powodu tej oto własnie niespodziewanej choroby, i biorę się ostro za pisanie pracy magisterskiej.