gratuluję tego 1kg na pewno jest trwały;D

co do pracy...to ja też właśnie jak nie planuję diety to myślę o czymś swoim...hm...ciekawe co mi wyjdzie, oby i jedno i drugie

na razie mojego d. (stolarz) wzieło na swoje... kiedyś miałam fajne ulotki, sama je robiłam i powiedział żebym zrobiła więcej i mu dała on z kolegą by coś robili....zobaczymy...(chętnie ulotkę wyślę ci w pdf mailem;D ) do rozpropagowania dla znajomych...a może tak 10% prowizji od załatwionego klienta