Dziś 9 dzień dietkowania. Średnia spozywanych kcal wychodzi mi wcale nie tak mało. bo 1462 kcal. ale jest to o wiele, wiele mniej niż jem normalnie, więc moja andrzejkowe spodnie robia sie coraz mniej opięte
Dzis waże znów ciut mniej, ale zdaje sobie sprawę, że jesli tylko teraz wróciłabym do normalnego jedzenia to co spadło- wróciłoby. Ciesze sie, ze naprawde sie trzymam i widzę i czuje, ze dam radę. Przynajmniej teraz tak czuje