Juz nie raz sie zabieralam za odchudzanie i nie raz porzucalam walke. Ale obiecalam sobie jedno - wiosna bedzie szczupla tego roku. I bedzie! Wierze ze w kazdym z nas lezy sila potrzebna do tego by realizowac swoje marzenia, trzeba tylko ta sile uwolnic. Moim marzeniem jest schudnac, zyskac atrakcyjnosc, zadowolenie i pewnosc siebie. Tylko z ta sila mialam przez dlugi czas problemy. Nie moglam jej odnalezc. Mam 70 dni do wiosny i wydobede ta sile chocby spod ziemi! Bo jesli o cos warto jest walczyc, to o siebie!
Zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego odliczania!
Zakładki