Pokaż wyniki od 1 do 8 z 8

Wątek: 70 dni do wiosny

  1. #1
    wiosenka82 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    05-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie 70 dni do wiosny

    Juz nie raz sie zabieralam za odchudzanie i nie raz porzucalam walke. Ale obiecalam sobie jedno - wiosna bedzie szczupla tego roku. I bedzie! Wierze ze w kazdym z nas lezy sila potrzebna do tego by realizowac swoje marzenia, trzeba tylko ta sile uwolnic. Moim marzeniem jest schudnac, zyskac atrakcyjnosc, zadowolenie i pewnosc siebie. Tylko z ta sila mialam przez dlugi czas problemy. Nie moglam jej odnalezc. Mam 70 dni do wiosny i wydobede ta sile chocby spod ziemi! Bo jesli o cos warto jest walczyc, to o siebie!
    Zapraszam wszystkich chetnych do wspolnego odliczania!

  2. #2
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Uda się I nie tylko ta wiosna będzie szczupła

  3. #3
    Awatar agapinko
    agapinko jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    25-06-2004
    Mieszka w
    Sandomierz
    Posty
    2,725

    Domyślnie

    Witam
    oj jak ja bym chciała być szczupła... przynajmniej chciałabym ważyć 68 kg, tylko tyle narazie.....
    Będzie suwaczek jak będzie mniej niż 80

  4. #4
    Awatar Beverly
    Beverly jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Warszawa
    Posty
    6,889

    Domyślnie

    przepraszam, ale 20 kilo w 70 dni to nie jest super pomysł. 10 kilo to lepszy pomysł. Ale i tak życzę powodzenia i trzymam paluchu (tłuściutkie paluchy)
    NIE DAJMY ANIOŁOM ODLECIEĆ, NIE DAJMY SKRAŚĆ SOBIE SKRZYDEŁ
    do nadwagi:

    sportowo w 2013:


    http://dieta.pl/grupy_wsparcia/pamie...ml#post3019016

  5. #5
    kamaidaho jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    I ja sie przylaczam, bo wiosna to doskonala mobilizacja. Wystarczy tylko pomyslec o tym ciepelku, kwiatuszkach i sloneczku...


  6. #6
    kamaidaho jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Gdzie sie nam Wiosenka podziala? Wracaj do nas.

  7. #7
    Asiontek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ojeju jej jak ja się tej wiosny boję!
    Powiem wam, że mam jakis syndrom wiosennej depresji... Przychodzi marzec, kwiecień, a ja jestem całkiem nie do życia! Nie mam żadnej zimowej depresji, nie tyję w zimie, wręcz chudnę i dbam o ciałko... A na wiosnę jestem tak wypluta, jakaś całkiem bez energii, chyba brak mi witamin... I tyję! Jest mi tak wszystko jedno, że zwykle przybieram ok 4kg... No i ciepło, trzeba odsłonić ciałko, a Asia jest bardziej krągła...

    Czy może któraś z Was ma również takie problemy? Macie jakieś sposoby na to?

    Pozdrawiam

  8. #8
    kamaidaho jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Asiontek,
    Mnie depresja nie meczy, ale staram sie i tak nie doprowadzic do wiosennego przemeczenia. Staram sie spac min 8h/noc, jem witaminy przez cala zime, nie zawsze wprawdzie regularnie, ale wychodze z zalozenia, ze organizm nadmiaru nie lubi i przerwy tez mu sa potrzebne. Zawsze na wiosne chodze na aerobik, co automatycznie zmusza mnie do spacerow.
    Nie boj sie wiosny, musisz troche wiecej o siebie dbac i bedzie dobrze.

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •