A to moje zmagania :)

Łoł... 6cm... no to congratulations :) Założę się, że waga też pokaże mniej :) Ja mam ochotę się zważyć, ale nie zrobię tego, bo wiem, że sie załamie, bo czeka mnie okres, a poza tym pewnie jeszcze jakichś kolosalnych efektów nie ma :P Poczekam jeszcze troche. Gratuluję również udanych łowów... Ja wczoraj miałam iść jakieś spodnie kupić... najchętniej zrobiłabym to dopiero jak schudne, ale nie moge czekać, bo stan mojej garderoby jest tragiczny :P No ale nic z tego nie wyszło... :( Pozdrawiam i udanego dnia życze :)

hej giovanina :P


to suuuuper ze ubylo ci 6cm w udzie
to bardzo duzo
i pewnie rzucilo sie innym o oczy,
u mnie z cm idzie kiepsko
glownie martwie sie o pupe
bo w miesiac z 96 spadlam do 94cm
ale to i tak nie jest tak zle
przeciez wazac 57kg nie mozna w biodrach miec 90cm :P
uzbrajam sie wiec w cierpliwosc :wink:
udanego SRODOWEGO dietkowania :*

WITAJCIE :!: Gratuluje tych centymetrow,waga tez pewnie jest mniejsza. :lol: .Musze zajzyc na te cwiczonka ,bo u mnie ta opona na brzuchu tez nie zla i nie chce spasc.POZDROWIONKA

Joj....niezle !! SuuuuPer bardzo gratuluje...i zycze dalszych sukcesow :)

Wow, aż 6cm? :D Pozazdrościć tylko :D SUper :D Życzę dalej takich sukcesów :D

Dobry wieczor 8)

Zmienilam dzis tickerek, bo waga pokazala znow 1 kg mniej :D To oznacza 3 kg mniej w ciagu miesiaca, wiec chyba nie jest tak zle ;)

Dzisiaj dzien w sumie udany - godzina ABT i godzina DANCE i ledwo ruszam teraz nogami.. :roll: Co prawda troche przesadzilam z kaloriami (ok.1400) ale wlasciwie to sie zastanawiam, czy to nie powinna byc moja norma (tak do 1500) przy tylu cwiczeniach w tygodniu, bo cos ostatnio troszke mi slabo.. :roll: No ale najwazniejsze, ze te kalorie chowaly sie w zdrowych rzeczach, takich jak jogurt, pomarancza, jablko, mleczko :)
Chyba sobie poczytam jak powinna byc dopasowana dieta do cwiczen, bo to pewnie ma znaczenie, czego jemy wiecej, a czego mniej.. Moze ktos cos o tym wie? Bede wdzieczna za podzielenie sie wiedza 8)

A w ogole jestem ciekawa jak Wasi rodzice i rodzina reaguja na Wasza diete? Bo moja Mama jest swietna.. 8)
Dialog z moja Mamusia gdy bylam sporo grubsza i nie moglam sobie kupic spodni: "Asia, moze bys tak wreszcie cos zrzucila? sama widzisz, ze nawet spodni kupic nie mozesz.."
Dialog z moja Mamusia ostatnio: "Asiu, no fajnie, ze juz schudlas 3 kg, ale wiesz, ostatnio ogladalam program o anoreksji.. moze sie nie odchudzaj, co?" :D :D :D

ziutkaa dziekuje za info :) to my chyba wlasnie takie serie robimy na TBC i ABT.. i potem czuje wszystkie miesnie.. :roll: bo robimy to nie tylko na brzuch.. 8)

stillness dziekuje za gratulacje.. ale mam nadzieje, ze to nie koniec ;) ja tez sie mialam zwazyc po okresie, ale dzis nie wytrzymalam i to zrobilam.. :roll: a po okresie zwaze sie ponownie 8) zycze udanych lowow, a spodnie zawsze mozna potem jakos zwezic ;)

kaczuszka123 ale nie przesadz z pupa :!: cos Ci musi zostac.. :roll: chyba nie chcesz wygladac jak wieszak? 8) a 2 cm to tez dobrze :) mi na przyklad w lydce i w kolanie w ogole nie ubylo, widocznie kazdemu spada inaczej ;) a w pupie to ja mam 103 (mialam 107) i uwazam, ze nie jest tak zle.. :roll: :wink: :lol:

Zalamana001 polecam cwiczonka calym sercem :D

lovemore dziekuje.. 8) i wzajemnie zycze sukcesow :)

nusiaaa Ty nie masz czego zazdroscic :D Tobie tez super idzie, a z tego co pamietam to tyle w udzie ile ja mam teraz to Ty mialas na poczatku diety ;)

Wpadam do Was, zrobcie porzadki hihi ;)

Buziaki i dobrej nocki!

Giovanina,po prostu rewelacje :!: :!: Gratuluje kolejnego kilograma :D :D

Gratulacje :D:D Myślę, ze jesli jesz więcej, a waga spada, to jedz więcej i już - po co się katować bez konieczności :D

Gratulacje... :) Już sie nie mogę doczekać, kiedy zmienię swój tickerek :) :twisted: Jeśli tak dużo ćwiczysz, to może faktycznie te 1500 kcal powinno być normą :) Jeśli chodzi o rodziców, to moja mamusia pod względem mojego odchudzania jest świetna... wszystko rozumie :) Tzn. kiedyś jak odchudzałam się tak na serio, to była wyrozumiała, pomagała mi itd. Potem przerwalam diete i jadłam normalnie i mama też sie przestawiła, że gotuje dla mnie jak dla wszystkich. Ostatnio cały czas tylko mówiłam "nie moge jeść tego i tego bo sie odchudzam", ale nikt mi nie wierzył, bo za chwile mimo wszystko sie obżerałam :twisted: No i teraz musze znów przestawić mame na tryb dietowy... :) Będzie mi o tyle łatwiej, że moja siostra też nie je wielu rzeczy, smaży bez tłuszczu (wygląda co prawda jak kupa nieszczęścia, ale na tyle zmieniła swoje nawyki kiedy się odchudzała, ze tak jej zostało) i mama jej cały czas dogadza, więc mnie powinno pójść gładko ;)
Miłego dnia życzę :*

WITAJ GIOVANINA :P

gratulacje zrzuconego kilograma :wink:
masz podobne tempo chudniecia jak ja :P
a jak milo jest popatrzec na tickerek,
gdzie pisze 3kg lost :wink:
jak lapie dola to sie na niego patrze :P
i pomaga :!:

udanego CZWARTKOWEGO dietkowania :P

SUPER :!: :!: Czlowiek jak lzejszy jest to i szczesliwszy,jestem ciekawa czy mi cos spadnie.Zaczelam te cwiczonka na brzuch,mam nadzieje ze to cos da.NARAZIENKO

Ja równiez gratuluje :)

Apropo ćwiczyc....osoba ćwicząca powinna jesc wiecej białka :)

Życze dalszych sukcesów....

Apropo rodzinki....mam podobne dialogi z moją mamą :P

No ja tez gratuluje z tymi centymetrami :) musisz zalozyc jakas spodniczke i pochwalic sie innym ;) hehe giovanina a powiedz mi ile masz w łydce?

[color=darkred]Czesc dziewczynki 8)

Wczoraj juz nic nie pisalam, bo pozno wrocilam do domku i zrobilysmy sobie ze wspollokatorka wieczor filmowy 8) Byly dwa filmy, kawa z coffe heaven i salatka.. :roll: A wczesniej spedzilam 3 godziny w fitness klubie :lol: Najpierw TBC, potem pilates a na koniec moja ulubiona salsa.. :twisted: Myslalam, ze dzis nie bede mogla ruszac nogami, ale jest calkiem dobrze i jesli zdarze to pojde jeszcze dzis na funk albo TBC.. :roll:
A jesli chodzi o dietke, to oprocz tej salatki (byla z ryzem.. :oops: ) to bylo dobrze 8)

ziutkaa, waszka dziekuje za gratulacje, mam nadzieje, ze jeszcze nie raz je uslysze hihi ;) :roll:

stillness to masz bardzo fajnie z taka mama 8) Ja moja uwielbiam, ale niestety teraz mieszkam na co dzien troche daleko od rodzinki.. :cry: Chociaz przyznam szczerze, ze to nas jeszcze bardziej do siebie zblizylo.. Bo jakos jak bylam na co dzien w domku to jakos nie bylo kiedy usiasc i pogadac tak glebiej, za to teraz jak sie dorwiemy do telefonu, to tylko slysze jak tata krzyczy, ze tym razem juz nie bedzie placil rachunku ;)

kaczuszka123 i ja w sumie mysle, ze to calkiem dobre tempo :P W koncu nigdzie nam sie az tak nie spieszy, prawda? A najwazniejsze, zeby w czasie diety zachowac dobry humor i zdrowie 8) Rowniez zycze udanego dietkowania i tradycyjnie dziekuje ;)
Mi tez pomaga patrzenie na tickerek, ale jeszcze bardziej wciskanie sie w stare spodnie :twisted:

Zalamana001 na pewno spadnie :D I cwiczenia tez poskutkuja, zobaczysz! Tylko trzeba byc w miare systematycznym i cierpliwym, bo nie od razu Rzym zbudowano ;) Trzymam kciuki!

lovemore dzieki za info odnosnie bialka.. niby to wiem, ale gdzie tego bialka jest najwiecej? :P Mi to szczerze mowiac po tych cwiczeniach to strasznie sie jakos sodkiego chce.. :roll: I nie wiem skad to sie bierze, bo ja generalnie zawsze sie chwalilam, ze bez slodyczy moge sie obejsc, a tu takie ciagoty.. :roll:

Kirke87 spodniczki na razie nosze takie za kolana, bo mimo spdaku centymetrow moje nogi nadal sa zbyt masywne.. :( W lydce mam 39 cm i uwazam, ze to stanowczo za duzo.. :oops: Najgorsze jest to, ze w lydce mi poki co centymetry w ogole nie maleja.. :( Jedyne co moge powiedziec i z czego moge sie cieszyc to to, ze ma jakis taki ladniejszy ksztalt 8) Ale to niestety na razie wszystko.. :roll:

Dzisiaj mi kolezanka powiedziala, ze schudlam :D A dodam, ze to taka kolezanka raczej skapa w tego typu komplementy ;)
Zaraz jade na dworzec przywitac inna kolezanke, ktorej sporo nie widzialam i nie moge sie doczekac jej powrotu! :lol: Dlatego tez nie wiem czy zdarze dzis na cwiczenia.. :roll: Ale sie postaram :twisted:

A jutro imprezka.. trzymajcie kciuki, zebym sie nie obzarla na niej jak swinka.. :roll:

Milego piatkowego popoludnia 8)

Trzymamy, trzymamy :D Udanej imprezzzzki :D Pozdrawiam :*

Witam serdecznie Wszystkich a przede wszystkim Ciebie G.!!!
Widze ze odchudzanie idzie wielka para!!!! super
MI takze marza sie malutkie niowiutkie ciuszki trendi, niestety wczoraj bylam na zakupach i sie zalamalam, to bylo strasznieno ale coz takie zyczie nic na mnie nie ma, dosc ze zawsze mama problemy z kupnem czegos fajniutkiego (mam 184 wzrostu) i to raczej stwarza mala iloc mozliwosci i nie tylko na froncie ja i ciuszki!!!!
Takie zycie trudno!!!
Tzrymam kciuki i prosze o rade jak wytrwac przy diecie , moim glownym problemikiem sa strasznie grube uda a jak wiadomo one chudna na kocu, poradzcie mi cos prosze!!!!!!!!
pozdrawiam, buziaki !!!

Nooo to super, że ludzie zaczynają zauważać efekty :) Wspaniałe uczucie słyszeć komplementy :twisted: Ja czasem mam ochote zostawić moją pokręconą rodzinke i wyjechać gdzieś daaaleko, ale wiem, ze długo bym bez nich nie wytrzymała :) Kurcze do kogo bym na forum nie wpadła, to każdy tak duuużo ćwiczy... a ja? Mały leń :P Ale kiedy ferie sie skończą, to i leniuchowanie sie skończy... :)

3mam kciuki za imprezke :)

qrde ja mam w łydce 38 :roll: tez duzo i tak sie zastanawialam czy znacie jakies cwiczenia na łydki? :wink:

Dzisiaj nie mam sie czym pochwalic :( Nie poszlam na cwiczenia, ale nawet nie o to chodzi, bo nie poszlam ze wzgledu na wazniejsze sprawy, wiec nie mam wyrzutow sumienia, ale mam je z innego powodu.. Wsunelam dzis biala bule, ciasteczka owsiane i batona :oops: Jest mi z tym wstyd i zle :evil: To zadne usprawiedliwienie, ze caly dzien bylam poza domem i nie mialam jak zjesc obiadu, albo ze zbliza mi sie okres i zwiekszyla sie ochota na slodycze.. Moglam sie powstrzymac, ale tego nie zrobilam i to tylko moja wina.. :x I jakos dzis mam z tego powodu wyjatkowego dola.. :(
Mam nadzieje, ze jutro obudze sie w lepszym humorze.. :?

nusiaaa dzieki.. szkoda tylko, ze nie poprosilam o trzymanie kciukow za dzisiaj.. :?

GuniaGunia witam serdecznie :) zawsze milo mi powitac nowe osoby :D niestety nie trafilas na moj najlepszy dzien.. :oops: ale mam nadzieje, ze sie poprawie..
Z jednej strony wysoki wzrost to fajna sprawa, ale z drugiej domyslam sie, ze mozesz miec problemy z kupnem ciuchow, bo oczywiscie wiekszosc jest szyta na miary standardowe.. :evil: I to jest wkurzajace, ze te najfajniejsze ciuszki sa najczesciej dla chudzielcow, jakby osoby grubsze nie mogly sie modnie ubierac.. :evil:
W kazdym razie Gunia trzymam kciuki za walke z kilogramami i zycze silniejszej woli niz moja.. :roll:

stillness tez sie ciesze z tych efektow.. :) ale dzisiaj troche im zaszkodzilam swoim lakomstwem :(
a co do rodzinki to bys bardzo szybko zatesknila :D wiem cos o tym ;) mam nadzieje, ze imprezka sie uda.. i ze pohamuje sie na niej chociaz od slodyczy.. :?

Kirke87 ja chodze czesto na step, ale poki co to udo mi schudlo, a lydka nie, wiec juz sama nie wiem co moze nam pomoc.. :roll: znam takie cwiczenie, ktore jest bardziej na rozciaganie, ale moze pomaga: stajesz w lekkim rozkroku, stopy cale na ziemi, i zginasz sie tak, zeby rekami dotknac podlogi - i tak sobie spacerujesz zblizajac i oddalajac stopy od rak, przy czym stopy sa caly czas cale oparte o podloge (musisz poczuc jak Ci sie miesnie lydki napinaja przy tym). Mam nadzieje, ze w miare jasno wytlumaczylam.. :roll:

Nie mam dzis wiecej nic do napisania, zle mi, wiec ide spac.. Ale najpierw Was jeszcze poodwiedzam, co by sobie humor poprawic i wzmocnic motywacje.. :)

Dobrej nocki dziewczyny! :*

zaczęła się @ i ja też jem dziś
a przedemną cudowna noc - nowy potter leży i kusi zieloną okładeczką
uciekam

Trzymam kciuki za dobry weekend :D

Cytat:

---

Zamieszczone przez giovanina

Od tygodnia jestem na SB

---

giovanina... co to znaczy SB? jestem tu nowa i nie orientuje sie w tutajszych terminach!!! :oops:

ty za mnie... a ja za ciebie bede trzymala kciuki! :wink:

buziaczki!

Ja bym chyba nie wtrwala na SB :P

SB jest super - chudnie się "bezgłodowo"

Heh dziś to mnie sie przyda motywacja ;) Nie popisałam sie... ni ma co :( Ale trudno... nie rozpaczajmy z powodu jednego złego dnia... Będzie dobrze :)

Giovanina, gdzie jestes? :)

GIOVANINA SKARBIE,tak to jest z ta @ ,ja tez slodycze wcinalam przed,ale glowa do gory zaraz to minie i bedzie dobrze.Zycze powodzenia.NARAZIENKO.

witaj giovaninka :P


co u ciebie :?:
jak tam weekendowe dietkowanie :?:

Czesc dziewczyny!

Jestem jestem, ale niestety znow nie mam się czym chwalic.. :?
Bylam wczoraj na imprezie i było super, ale troszke się objadlam.. był i tort, i chipsy, i ciastka, i wino.. :oops: Do tego dostalam okres i mój brzuch dzis rano po prostu skręcało z bolu i z przejedzenia.. :cry:
Dzisiaj było już dietetycznie i bez grzechow, ale nadal czuje skutki wczorajszego obżarstwa.. W ogole jakis dolek dzis zlapalam, bo stwierdziłam, ze ostatnie kilka dni zdecydowanie nie pomoga mi w schudnieciu.. Chyba przechodze jakis kryzys dietowy.. :? Na szczescie nie zalamuje rak, tylko kubel zimnej wody na glowe i od jutra cwiczenia codziennie i max. 1200 kcal, zero czekolady, ciastek, chipsow i tego typu podobnych kalorii.. :twisted:

Za tydzień to ja zaprosiłam kilka kolezanek do siebie na cos dobrego do jedzonka i to ja zdecyduje co będziemy jesc.. 8) Bo mój problem jest taki, ze ja sama sobie nie kupuje zakazanych rzeczy i wtedy nie ma pokusy, jak nie ma tego w lodowce czy w szafce, ale jak już mnie ktos czestuje, to często nie potrafie odmowic.. :oops:
No a za tydzień zrobie cos dobrego i lekkiego, a potem zarządzę wyjscie do klubu i tance do rana, żeby spalic nawet to zdrowe i lekkie ;)

waszka ciekawa jestem jak tam ksiazka :) ja nie jestem fanem harrego, ale wierze, ze wciaga ;)

ziutkaa dzieki, ale mam nadzieje, ze tydzien bedzie lepszy niz weekend.. :roll:

pavilion SB to skrot od South Beach - dieta opracowana przez jakiegos amerykanskiego lekarza, ktore podstawa jest unikanie weglowodanow. W skrocie wyrzucamy z jadlospisu chleb, ziemniaki, ryz, makaron, slodycze, cukier itp., ale niektore z nich stopniowo dodajemy spowrotem w kolejnych fazach diety. Gdybys chciala wiecej szczegolow to daj znac, to bardziej sie wglebie w temat :)
dziekuje za trzymanie kciukow.. wstyd mi, ze tak Was zawiodlam w ten weekend.. :oops: ale mam nadzieje, ze uda mi sie poprawic.. :roll:

lovemore a dla mnie SB jest idealna :D zastanawiam sie, czy nie wrocic do I fazy, bo wtedy jakos udawalo mi sie omijac slodycze.. :evil:

stillness to mozemy sobie rece podac.. :roll: w takim razie trzymam kciuki za kolejne dni.. oby byly lepsze dla nas obu! 8)

Zalamana001 ostatnio w autobusie uslyszalam oryginalne podejscie do kobiecej przypadlosci, dziewczyna stwierdzila, ze "w tym miesiacu znow mnie Bog pokaral za to, ze nie zaszlam w ciaze" :D
Ja tak na to nie patrze, ale swoja droga moglby sie juz ten okres skonczyc.. a on dopiero co sie zaczal.. :?

kaczuszka123 jak widac niewesolo z moim weekendowym dietkowaniem.. :oops: ale czas plynie dalej, a mi pozostalo tylko wyciagac wnioski i uczyc sie na bledach.. :roll:

Ide juz niedlugo spac, bo dzis w nocy ze zrozumialych powodow wiele snu nie mialam ;) Ale jeszcze Was poodwiedzam i mam nadzieje, ze dowiem sie bardziej pozytywnych rzeczy niz Wy ode mnie.. :roll:

Buziaki i pozdrowionka cieplutkie, bo podobno wracaja mrozy :shock: :?
:*

nie ma co sie juz martwic wczorajszym wieczorem
kazdy sie czasami naje :?
ale najwazniejsze ze wracasz na drugi dzien
i dietkujesz :wink:
bo u mnie czasami na 1 dniu obzarstwa sie nie konczy
objadam sie az do nastepnej diety
i az odzyskam stracone kilogramy :!:
ciezko po obzarstwie wrocic do diety :!:

oh tam, nie przejmuj sie tym dietetycznymi wpadkami, kazdej z nas sie zdarzaja :) masz racje, jak sie siedzi w domku cichutko i nie udziela socjalnie to wszystko leci jak z platka... ale ... no wlasnie, przeciez nie mozna tylko siedziec w domu, a wszedzie poza same pokusy, mysle, ze jest niewiele osob, ktore sa w stanie nie skusic sie na male co nieco, ja jestem uzalezniona od slodyczy, koszmar, czasami mysle, ze papierosy bylyby lepsze haha, zartuje oczywiscie, wszystkie uzaleznienia sa zle, od cukierkow sie tyje, od papierosow szybciej starzeje, grrrrr i jak tu zyc :) glowa do gory, nie jestes sama!

Giovanina, dolek trzeba szybko zakopac :D Bedzie dobrze, musi!

Nie przejmuj się za bardzo tym weekendem :) Trudno... stało się. teraz już wpadek nie będzie... :) A z imprezkami to tak jest... niestety ;)
Udanego i miłego dietkowego dnia życzę :)

ja zawsze na drugi dzien po imprezie
ja kac zejdzie
mam wilczy apetyt
az nie potrafie go pochamowac :twisted:

(*_*) udanego poniedzialkowego dietkowania (*_*)

Kochana GIOVANINA,jesli chodzi o pomysl z ciaza to ja mam dwie za soba. :) Uwazam ze to wzupelnosci wystarczy.Po ciazy przybylo mi niestety,wazylam kiedys 49 kg.Ale nie zaluje,mam wspaniale 2 corcie w wieku 10 i 6 lat.POZDROWIONKA I WYTRWALOSCI.

G. gdzie jestes? :)

Czesc dziewczyny!

Pisze dopiero dzisiaj, bo nie chce naduzywac laczenia sie przez modem w domku, a teraz jestem w szkole i moge wykorzystac internet za darmo ;)

Wczorajszy dzien byl udany dietkowo - muesli z jogurtem na sniadanko, zapiekanka z warzyw, kurczka i odrobiny makaronu na obiad, a na kolacje kilka suszonych sliwek i 200 ml maslanki naturalnej.. do tego godzina TBC, 15 minut na rowerku stacjonarnym i 15 minut na takim urzadzeniu do cwiczenia miesni ud.. 8)
Dzisiaj wybieram sie na step i mna stretching, i moze cos jeszcze pocwicze na urzadzeniach jak mi sie bedzie chcialo.. :roll:
Postanowilam, ze w tym tygodniu nie poddam sie pokusom, bo na sobote mam przewidziane nalesniki ze szpinakiem i feta (w ramach obiadku, na ktory zapraszam kolezanki) i jesli bede sie chciala na cos skusic to bede sobie o tym przypominac i uczyc sie cierpliwosci.. :twisted:

Zamierzam tez od przyszlego wtorku zrobic sobie 7-dniowa diete kapusciana, co by troche oczyscic organizm i pocwiczyc silna wole.. :roll:

Tak poza tym, to cos mi sie ostatnio humor znacznie obnizyl.. :( Nie wiem czy to kwestia okresu, czy moze tego, ze moja wspollokatorka wyjechala i najczesciej jestem w domku sama.. (jest jeszcze druga, ale ona pracuje i pozno wraca, a poza tym jest w oddzielnym pokoju).. Poza tym wszedzie gadaja juz o tych calych Walentynkach i pomimo, ze wydawalo mi sie, ze jestem silna i doskonale sobie radze bez faceta i w ogole go nawet nie potrzebuje, to cos ostatnio jakos mi tak smutno samej.. :? No ale niewazne, to nie jest forum zlamanych serc, wiec nie bede Wam truc ;)

kaczuszko dzieki za wsparcie :* fajnie, ze nie tylko ja tak mam, chociaz absolutnie tego nikomu nie zycze! (obzarstwa imprezowego ma sie rozumiec 8) ) ja niestety czesto po alkoholu mam wilczy glod, szczegolnie jesli bawie sie po nim do 3 lub 4 nad ranem.. :oops:

jumboshrimp no wlasnie tu jest problem.. siedziec w domu i chudnac czy wyjsc i sie najesc? ;) najlepiej by bylo wyjsc i nie jesc, ale niestety nie zawsze sie tak udaje.. :roll: a papierosow nawet nie tykaj :!: ;) a kto powiedzial, ze zycie bedzie latwe? ;) mi niestety najbardziej smakuja same niezdrowe rzeczy.. :roll: ale na szczescie te zdrowe tez mi smakuja i w ostatecznej rozgrywce wygrywaja :twisted:

ziutkaa dziekuje za mile slowa.. czytajac je czuje sie tak, jakbyscie mi wszystkie podawaly lopate do zakopania tego dolka.. :D ;)

stillness Tobie tez dziekuje.. juz sie w sumie nie przejmuje, bylo minelo.. i mam nadzieje, ze szybko nie wroci ;) w te sobote bedzie kontrolowane "obzarstwo" - bo ja sama zdecyduje, co bedzie na stole, a dziewczyny (ktore tez sie wiecznie odchudzaja albo dbaja o linie) nie powinny miec pretensji, ze nie ma chipsow ;) no a potem bedzie.. SALSA :D 8) :twisted:

Zalamana001 gratuluje coreczek :) na pewno sa urocze! ja mam na razie tylko dzieci mojej siostry do bawienia (chlopak ma 10 a dziewczynka prawie 3 latka) i uwielbiam sie z nimi bawic, chociaz teraz sa daleko i dopiero w marcu do nich jade :( Ja poki co nie planuje ciazy, bo po pierwsze nie mam z kim, a po drugie dzieci to ogromna odpowiedzialnosc, do ktorej chyba jeszcze nie doroslam.. :roll:
Dziekuje i rowniez pozdrawiam cieplutko!

Mam jeszcze chwilke, wiec Was poodwiedzam, a potem moze znowu wpadne wieczorkiem! Udanego dietkowania wszystkim i gorace buziaki! :*

Nie mam glowy do niczego,ciesze sie ze udaje ci sie dietkowanie.POZDROWIONKA

Zalamana powiem Ci szczerze, ze jak przeczytalam o Twojej coreczce, to az mi sie wstyd zrobilo, ze ja tu na takie glupoty narzekam.. :oops:

Trzymam kciuki, zeby sie wszystko dobrze ulozylo i pozdrawiam z calego serca..

co do walentynek to tez ich nie lubię i uważam że są strasznie komercyjne!!! ( może dlatego, ze od paru lat akurat w tym okresie z nikim nie jestem i ich poprostu nie obchodzę... :? )