-
Ja rano po wstaniu jeszcze śpię prawdę mówiąc :P I mimo szczerych chęci nigdy nie udało mi się poćwiczyć z rana A szkoda, bo pare minut ćwiczeń po przebudzeniu poprawia przemianę materii na cały dzionek.
3maj się :*
-
wczorajszy dzień był jak najbardziej udany pochodziłam trochę po sklepach, kupiłam sobie śliczne dzinsy (we wrześniu nie mogłam się w żadne zmieścić ) po przecenie i znalazłam buty idealne dla mnie, nie kupiłam ich bo juszcze jutro po zajęciach jade z siostrą na zakupy więc jeszcze się rozejże.
śniadanko:
kromeczka żytniego chlebka
2 plasterki fety light
ogórek i papryka
2 śniadanko:
to co na pierwsze, bo zrobiłam rano 2 kanapki a zjadłam tylko jedną, na drugą nie miałam ochoty, czułam się pełna
obiadek:
łosoś z usmarzony na oliwie z oliwek
może jakaś sałatka do tego
podwieczorek:
jabłuszko
mandarynka
kolacja:
maślanka
musli
puki co jestem dopiero po 1 śniadaniu ale myślę, że plan będzie zrealizowany
wczoraj po zakupach pisałam u kumpeli tą pracę z podstaw zarządzania, świetnie nam poszło - tak myślę!!! no a potem joga, bylo super jak zwykle. po powrocie do domu już nic tylko herbatka zielona!!! oj nabiegałam się wczoraj po tym mieście!!!
dziś było ważenie i jest 0,5 kg w dół
rano ćwiczeń dziś nie było, bo mam trochę sztywne mięśnie po wczorajszym, ale jutro mam plan je wykonać!!!
dobra spsadam do nauki, wpadne jeszcze wieczorem
-
Ehh zakupy... Ja kocham zakupy Zwłaszcza ciuchów
Gratuluję spadku wagi
-
zakupy sa mile,kiedy sie ladnie wyglada w lustrze w przymierzalni
i miesci sie w ubrania
bo jak nie...
to zakupy robia sie koszmarem
ja jutro sie wybieram i mam nadzieje ze beda udane
udanego piatkowego dietkowania
-
no, jestem!!!
wczoraj nie dałam rady wpaść, ale nadrobię to dziś
wszystkie zaliczenia poszły gładziutko, ale za to był nie dietkowy dzień, poprostu normalne jedzenie w normalnych ilościach. za to dużo się nachodziłam
dziś znacznie lepiej, lekkie śniadanko skoro świt, potem serek, a teraz czekam na obiad
popołudniu wpada kumpela zaprosić całą rodzinkę na wesele!!! już nie mogę się doczekać
całuski
-
(^_^) Dzien Dobry PATKA :P (^_^)
moj wczorajszy dzien tez byl troszke podjadany
ale juz trudno
dzis jest nowy dzien i 3mam sie dobrze
udanego niedzielnego dietkowania i
milej zabawy wieczorkiem
-
Super, że sobie tak dobrze poradziłaś z zaliczeniami Pozdróweczki :*
-
Witaj Patka....
Kiedy kumpela ma to wesele??? Trzeba już kreację szykować???
Patka dietka idzie Ci świetnie...piękna ta twoja reaktywacja...jestem pod wrażeniem...
Gorące pozdrowionka w ten mroźny wieczór.
-
udanego PONIEDZIALKOWEGO dietkowania :*
-
wesele jest w ostatnią sobotę lutego, w łodzi. jeżeli nie zostaniemy na noc, to zapewne będę robić za kierowcę. jeszcze nie wiem kogo mogłabym zaprosić, moi znajomi to same oszołomy i musiałabym wyciągać ich rano z pod stołów, więc brak kandydatów na partnerów
sukienkę mam z tamtego roku, kupiłam ją na wesele do kumpeli z pracy, jest w mniejszym rozmiarze, bo wtedy byłam po diecie, więc będzie w sam raz
dziś wróciłam troszkę wcześniej z pracy bo chyba wcześniej będzie zamknięte ( z powodu mrozu). rano zamarzły drzwi i dopiero po kopniaku puściły a w środku był taki mróz, że siedziałyśmy w płaszczach (podkoszylek, gruby golf i gruby swetr podspodem!!!) więc szefowa się zlitowała, jutro chyba też krócej
wieczorkiem joga
dziś dietka w normie, trochę większe śniadanko z racji mrozów:
2 kromeczki żytnie, 2 plasterki wędliny, pomidorek, ogórek, papryka (sałatka)
jabłko i mandarynka
sałatka owocowa (pomarańcza, mandarynka, kiwi)
o 16 zjem jeszcze coś lekkiego i na dziś tyle bo przed jogą już nie będe mogła jeść a wracam późno więc tylko herbatka
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki