Wątek: (^_^)KaCZuSZkoWe ZmaGaNIa z KilOGraMaMi(^_^)

wczora dalam sie jedzeniu,zjadlam duzo,
wlasnie wrocilam do domu, zaraz cos zjem bo jeszcze nic nie jadlam
tylko mysle co by tu zjesc...
nic w tej lodowce nie ma,ja jestem glodna, nie mam sil ani ochoty czekac az
cos sie ugotuje
chyba zjem cos na szybciaka,jakas zupke :P

ŁE TAM! Po prostu denerwowałaś sie przed egzaminem i tyle! A tak w ogóle to napisałaś juz?? I jak Ci poszło???

p.s zauważylaś moja liczbę postów

jak sie denerwuje to nie umiem nic przelknac
az dziw bo ja taki obzarciuch jak bym mogla to bym nigdy nie odmawiala jedzonka :P

poszlo jak poszlo to sie okaze,ale chyba dobrze
czasami napisze sie wszystko a sie nie zdaje,
nigdy nie wiadomo jak oni to sprawdzaja...dlatego wole ustny egzamin :P

na pewo poszlo ci swietnie

milego dnia:*

ale upal niech juz zrobi sie bardziej znosnie

nie cwiczylam dzisiaj i raczej juz nie bede bo za niedlugo wychodze, w koncu mam wakacje i juz nie musze siedziec w domu przed ksiazkami :P
jest tak cieplo ze nie mam ochoty sie za duzo ruszac bo mnie meczy hehe :P

dzisiaj jak na razie zjedzona tylko jajecznica
obym juz nie zjadla dzisiaj

nom,mnie też te upały już dobijają nie można nic zrobić,bo zaraz się człowiek poci jak głupi,nie mówiąc o intensywnych ćwiczeniach

ale w sumie lepsze to niż deszcz i 12 stopni no nie

pozdrawiam

DZIEN DOBRY!
U mnie tez wczoraj był ukrop- duszno i gorący wiatr.. Ale dzisiaj w tej chwili nawet 20 stopni nie ma i są chmurki. W sumie dobre takie coś.. Trzeba troszku od upałów odpocząc Kaczuszko mam nadzieje że wczoraj wszystko ladnie poszlo z jedzonkiem! Jak będziesz wiedziała o wynikach z egzaminu to daj znać czy zaliczylaś
MIŁEGO DZIONKA I WZOROWEGO JEDZONKA

Wczoraj poszlo dobrze :P
dzisiaj zaczelam od serka danio,
ale troszke po tej sesji mnie zaokraglilo znowu,i fizycznie i psychicznie zle sie czuje,
tyle koszulek sobie kupilam a teraz jak mam je ubrac to zle sie w nich czuje,
musze brzuch wciagac, bo mi urosl
a ja patrzalam wczoraj na te wszystkie lane szczuple dziewczyny w krotkich spodniczkach, az mi sie zal zrobilo,ciekawe kiiedy ja sie doczekam ze bede mogla sobie taka sprawic
musze sie zabrac ostro za siebie
ilez sie mozna odchudzac strasznie wolno mi to idzie,nawet dieta sie tego nie da nazwac,co schudne to za jakis czas przytyje i tak w kolko.alez mnie to denerwuje

miesiac jakis i bedzie dobrze,tez wczoraj miałam identycznie,patrzyłam w busie na dziewczyne,spódniczka ledwo tyłek zakrywa,buty płaskie,nogi szczuplutkie,a ja........sukieneczka do kolan,bo jakby inaczej,klapki na koturnie,wszystko,żeby się wyszczuplic
no ale już niedługo będziemy super laski(zreszta ty ważysz 55 kg,wiec napewno nie jest z toba źle )

nom,lece,życze udanego dzionka,chciałas chłodniej i masz w sumie to dobrze,odpoczniemy troszke
buziaki :P

te wszystkie ladnie dziewczyny motywuja mnie do pamietania o tym ze jestem na diecie
i fajne ubrania w sklepach tez,szczegolnie stroje kapielowe,chcialabym jakis fajny,
ale mam duzy biust i ciezko mi cos dopasowac,a te ktore podobaja mi sie najbardziej maja malenkie miseczki a szkoda
taka niesprawiedliwosc
wydaje mi sie ze dziewczyny z duzym biutem maja sie gorzej,ciezej znalesc ladna bielizne bez push upa,bo teraz wszystkie takie strasznie mnie to denerwuje
kupuje stroj zeby gora pasowala a dol jest wielki i spada mi z dupy
bo mysla ze jak ktos ma duze to i pupe musi miec wielka