Te gorsze dni wcale nie muszą przyjść :D
Gratuluję spadku wagi :wink: Ja się standardowo ważę w piątek :D
Pozdrawiam :*
Wersja do druku
Te gorsze dni wcale nie muszą przyjść :D
Gratuluję spadku wagi :wink: Ja się standardowo ważę w piątek :D
Pozdrawiam :*
Hej!
No właśnie, te gorsze chwile wcale nie muszą przyjść :!: Może właśnie taki tryb życia będzie Ci najbardziej odpowiadał i wszystkim pokusom, będziesz potrafiła powiedzieć NIE :!: Życzę Ci tego i samych sukcesów :)
Miłego dnia :!:
Oj ja też bym chciała już 55 :D
Gorsze dni... teoretycznie nie muszą przyjść, ale w praktyce cięzko wykonalne to jest... Zawsze znajdzie sie ktoś lub coś, co bedzie kusić... Ale walczmy :D
Miłego popołudnia Kaczuszko ;*
ja z ostatecznym wazeniem poczekac do piatku,i w piatek zmienie tickerka o ile waga pokaze 56 i nic nie nabroje :wink:
:arrow: na sniadanie:serek homogenizowany
:arrow: na obiad zjadlam parowke cienka i warzywa na patelnie,troszke chleba,zrobila mi sie ochota na chleb,bo dawno nie jadlam :P
http://republika.pl/blog_op_10479/58942/tr/deszczyk.gif
pogoda straszna,spac mi sie chce,
gdzie ta wiosna :?:
Waga MUSI pokazać 56kg :D Trzymam mocno kciuki :*
Bedzie 56 zobaczysz ;)
Miłego wieczoru ;*
:arrow: zjadlam drozdzowke z makiem jeszcze,byla mala ale za to pyszna :wink:
:arrow: z cwiczen byl dzisiaj tylko rowerek --> 35 minut
nie mam ochoty cwiczyc w taka pogode,zimno mi :?
Naprawdę współczuję z tą pogodą :?
A mi gorąco, bo nie dość, że wyszłam kilka minut temu z gorącej wody w wawnnie, to jeszcze przed chwilką wypiłam cieplutkie kakauko :D
Ostatnio tak ładnie dietkujesz, że powinno być to 56 :D zasłużone :twisted:
też się zważę w ten piątek :D dołączam do piątkowego ważenia :D
Miłego wiosennego popołudnia Kaczuszko ;) ;*