-
Brawo Ninti ładnej dietki.
Zazdroszczę Ci tych treningów, strasznie lubię tańczyć. Nie waż się opuszczać żadnego :twisted: :)
A ludzie pewnie rzadziej Cie odwiedzają, bo też trenują :)
U mnie dziś strasznie leje i w ogóle ponuro, a chciałam sobie trochę pobiegac.
Powodzenia i pozdrawiam
-
Ninti slicznie Ci idzie :) Za bardzo jednak chwalic nie bede, bo z tym chwaleniem to jest tak- pochwalisz to zaraz cos sie zawali ;P
O tych kolacjach bialkowych tez czytalam... najlepiej podobno zjesc taka rybke, albo jajko ugotowane. Czasem jak mam ochote to zjem, a jak nie to nie. Nie bede jadla tylko, dlatego, ze sie powinno ;)
buzia
-
Kurde ... no było nawet nie myslec o chwaleniu. Zjadłyśmy 2 pizze na 3 osoby :/ i ja tez zjadłam. Normalnie teraz mam ochote isc i to wyrzygać. No ale z drugiej strony z dziewczynami nie widzialam sie juz od stycznia ehh ... ale czy to mnie usprawiedliwia??
No bo chyba jakos dziwnie by było gdybym ja siedziala tak o "suchej gębie" a one wpierdzielały pizze, a przy okazji by mi ślinka ciekła.
Oj nie wiem ... jutro chyba postaram sie zmiescic w 500 kcal bo nie da mi to spokoju :roll:
-
Nie krzyczcie na mnie ale ... ja musialam to zrobić, szczególnie teraz kiedy mi tak dobrze szło, nie mogłam tego zawalić, ... z resztą i tak wszystko nie poszło :roll:
-
Ja Cie usprawiedliwiam, bo na pewno bym tak samo postapila.
Czasem jak wpadam po fitnessie do mojego chlopaka to on napomyka o pizzy... zamawiamy duza z tele pizzy i zjadamy na pol. Pewnie wiecie jaka ona jest ogromna ;)
Ninti dobrze bedzie... a jutro postaraj sie zjesc nie wiecej jak 1000 ale wiecej niz 500- to jednak troche za malo. A o wymiotowaniu nawet nie wspominaj! Absolutnie nigdy nie mozna tego robic ;P
-
no własnie chodzi o to ze juz za późno ... bo własnie to zrobiłam ...
-
Nintiiiiii no co Ty... przeciez tak sie nie zalatwi problemu. Teraz to juz i tak nic z tym nie zrobimy...
...ale...
prosze mi tu teraz obiecac! zeby wszystkie dziewczyny tez widzialy...,ze nigdy wiecej juz tego nie zrobisz... ehhh..
Dobrej nocki Ninti... :*
-
wani :arrow: no niewiem czy moge to obiecac, nawet nie wiem czy chce, bo takie akcje zdarzają mi sie naprawde rzadko, oj dobra, nie gadajmy juz o tym. Co bylo to było :)
Zaspałam dziś na zajęcia :roll:, ale to i tak będą pierwsze jakie opuszcze z tego przedmiotu od poczatku roku, więc moze nie zostanie mi to az tak policzone :P
Tata wczoraj mi kupił otręby, ale na śniadanie ich nie zjadłam bo nie miałam żadnego jogurtu :evil: więc jak zwykle trzasnełam sobie 2,5 wasy i plajsterek ;) szynki.
Teraz popijam sobie .. oo a własciwie to juz wypiłam... herbatke owocową, bez cukru rzecz jasna. Wogóle to własnie w lidlu są takie pyszne herbatki owocowe, najlepsza jest brzoskwiniowa, nawet bez cukru dobrze smakuje - a z cukrem to juz wogole pychotka.
-
Ojej no co jest z tym forum :P juz na głodzie byłam hihi, no ale trzeba wybaczyć, czasem wsystko sie psuje :)
Wczoraj dzionek jak najbardziej na plusie. Trening też zaliczony więc ruchu conieco (a nawet troche więcej ;) ) było.
Wracajac z treningu weszłam do skelpu zeby kupić sobie jogurt naturalny na dzisiejsze śniadanie, kupiłam taki 175g, ale potem sobie mysle ze szkoda ze nie kupiłam normalnego na150gram - bo po co dodatkowe kalorie. Kupiłam też butelkę coli light. Wyszłam ze sklepu, łyknęłam sobie coli no i wsadzilam do torby.
Przychodze do domu, otwieram trobe, z chęcią wsadzenia jogurtu do lodówki - a tu połowa jogurtu mi sie wylała :P prawdopodobnie to wieczko przebiłam wkładajac butelke coli :]. Tak więc dzis rano musiałam sie zadowolic tym co zostało jeszcze w kubku :P a bylo tego własnie tak ok 150g, moze nawet mniej :]
Niby do obiadu bylo wszystko ok, ale maly napadzik mi sie przydarzył i zjadłam 2bułki popijajac szklanka mleka :/. O tyle dobrze ze te bułki to bez niczego były. No nic ... kolacji dzis nie bedzie i pobiegac bedzie trza iść...
-
Witam witam Ninti :D Dołącczam się do Ciebie i będę tu piskować i wyrażać swoje opinie jeśli nie masz nic przeciwko :P
Przeczytałam wszystkie posty (? nie wiem czy to dokładnie tak sien nazywa xD) nio i tak mnie początek zainteresował .. :D Jakieś zdjątka były... ?:> Nio ale już nie mogę tam wejść w tego linka to zarzuć mi tutaj :D ciekawa jestem hehe
Qrccze nawet nie wiesz jak ja Ci zazdroszczę tego zacięcia do ćwiczeń i tej całej capoeiry echh .. :D Ja to chyba nie robiłam żadnych ćwiczeń od dwóch tygodni :P
A i od jutra nowe posatnowienie : na forum siedzę nie więcej niż 45 min ;)