Strona 20 z 83 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 22 30 70 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 191 do 200 z 827

Wątek: Taki sobie pamiętnik nintjowy ....

  1. #191
    wani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja tez zaczelam obawiac sie juz o forum, ale na szczescie wszystko wrocilo do normy
    Ninti pozdrawiam :*

  2. #192
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Poszłam biegać z psem
    Na początku tak wyrwał do przodu że wogóle nie mogłam nad nim nadążyć, myślałam ze ducha wyzione, ale jak sie troche rozgrzałam to juz w miare normalnie, a potem o dziwo i piesek jakby troche zwolnił. Ale i tak na początku spora strata energii była toteż nie starczyło mi jej zeby przebiegnąc moją standardową trase, ale tak na oko z 95% zaliczone . Najdziwniejsze to, że jak wrocilam do domu to tak po 10 minutach oddech mi się uspokoił a pies ział jezcze przez dobre poł godziny :P.

    Pozatym to bolą mnie plecy na ktorych mam zakwasy, prawdopodobnie od negativy (ten koleś w portkach w paski ) a że robiac to trzeba szybko padac na glebe to chyba i ręce i plecy sie obciązają. Ale to nic ... rośnijcie sobie mięsnie spalaj sie tłuszczu


    olcieek noo ja Cię "widziałam" na topicu bucika więc zaczęłam i do Ciebie zaglądać, miło mi będzie jeśli czasami i u mnie cosik skrobniesz. A co do zazdroszczenia ... tu nie ma co zazdroscić, tu trzeba sie brać i ćwiczyć

    To forum zaczyna mnie poważnie denerwować ...[/img]

  3. #193
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Humor to ja mam dziś kiepski, szczególnie że moja waga wskazała mi 63, ostatnio też tyle wskazała tylko że ważyłam się po południu w ciuchach, a dziś - zaraz po porannym siusiu i w samych majtuskach :/. Mowiłam że już nie stawiam sobie żadnych progów wagowych, ale mam taką cichutką nadzieje że do końca kwietnia chociaz 1 kilosek zleci . W święta wcale nie mam zamiaru się objadać, zamiary ... ehh ... no ale teraz własciwie dobrze mi idzie i szkoda tego zaprzepaścic no. Kiedys nawet w święta udawalo mi sie wytrzymać bez większych wpadek, jak ja to u cholerci robilam

    A dziś musiałam zrezygnować z II śniadania i nie zjem podwieczorku bo pomagałam mamie piec ciasta i tu troszke rodzynków, tam łyżka ubitych jajek z cukrem no i pewnie z 200 sie uzbierało.

    Dziś ćwiczeniowo w planach trening, moze zostane od razu na dwa :P bo dzis mamy dzielone 1,5h - początkujący, 1,5- zaawansowani. Więc w sumie by było 3 godzinki . Chociaz ja zawsze ide z takim zamiarem ale potem stwierdzam ze juz mi sie nie chce i sie zmywam do domu :P po 1,5h :]

    Acha ... wypożyczyłam sobie wczoraj ksiazki w bibliotece, jedna "Anoreksja i buliima" a druga - "Racjonalne odchudzanie" . Jak wyczytam coś interesującego to napisze

  4. #194
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Główka do góry Dużo ćwiczysz, tłuszczu coraz mniej, mięśnie pewnie też masz .. Tylko nie zrób się pudzianem hehe ( ten facet to ma mięsnie.. bleee :P)

    Już wkrótce będziemy piekne, szczupłe laski Tzn. piekne ju jesteśmy Zostaję nam tylko stać się szczupła ..

  5. #195
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Kurde .... ehhh no ... z treningu nic nie wyszlo :/ . Miałam małe spięcia z mamą bo jak zwykle uważa ze ja nic nie robie i że nic jej nie pomagam itd itp ... to już nie chcialam dolewac oliwy do ognia, bo od razu by było - sprzątac w domu to Ty ine masz czasu, a na treningi to ciągle latasz ... bla bla bla.
    Ale to że nie poszlam nawet pobiegać to mnie nie usprawiedliwa, ani nie usprawiedliwia mnie to że zeżarłam 2 kanapki z serem żółtym!
    Wogóle to tak cięzko mi zapanować nad tym międzyposilkowym "kęsim kęsim". Ciągle coś ... memlam .
    Grrr ... ale jutro już sie nie dam!
    Obiecuje że jutro będzie idealna dietka!

    O, moze od razu zaplanuje co jutro zjem.
    śniadanie:
    szklanka mleka, 4 łyżki otrąb, łyżka rodzynek,kawa - 250kcal
    2 śniadanie:
    jablko 80kcal
    obiad: 2 jajka na twardo, 2 kromki wasa 3zboza (posypane szczypiorkiem) 260kcal
    podwieczorek
    kisiel słodka chwila 119kcal
    kolacja: 125g. sera bialego, łyżka powideł śliwkowych - 158kcal
    Razem : 867kcal
    Tylko nie mówcie ze za mało - miejcie na względzie to ze dzis zjadłam te kanapki przeklęte i wogóle pogryzalam cos cały dzien, napewno zjadłam za dużo.

  6. #196
    wani jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja uwielbiam piec, ale wiem jak to jest... tu skubniesz, tam skubniesz... jak sie upiecze to sprawdzisz, czy dobre wyszlo Ehh no coz... mnie by rodzinka chyba udusila jakbym nic dla nich nie przyzadzila, bo moje wypieki zawsze sa chwalone pod niebiosa ;P
    Ninti no juz dobra, nie bede mowic, ze za malo tych kalorii. Ale w Swieta niech bedzie ponad 1000

  7. #197
    Ninti Guest

    Domyślnie

    ajć - przez te swięta same niepowodzenia :P
    dzis śniadanie zjadłam ładnie i przepisowo
    potem z mamą dalszy ciag pieczenia - no i niemozliwe jest, no NIEMOŻLIWE zeby palucha w mase nie wsadzic. Toteż stwierdzilam ze dobra - wpierniczam te masy ale nie jem nic innego. Częściowo się udało bo zjadłam w międzyczasie z normalnych rzeczy 4 wasy i 1,5 plastra sera.
    Czyli podliczając w żarciu normalnym zjadłam ok 450kcal, a ile tych mas się nalizałam to nie mam pojęcia
    teraz czekam aż się sciemni coby isc pobiegac, nie lubie przy zbyt dużej jasności :P bo nie lubie jak sie ludzie gapią na moją czerwoną gębe :P

  8. #198
    Ninti Guest

    Domyślnie

    Bosh ... troche sie dziś skatowałam tym bieganiem, ale gdybym tak codziennie biegała to bym schudła na bank
    chociaz ... hmm ... w sumie po pewnym czasie, po przejsciu tego momentu krytycznego to juz nawet nie byłam taka zmęczona, tylko troche mi niedobrze sie zaczynalo robic, ale i tak przebiegłam to co sobie zaplanowałam

  9. #199
    violka88 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej Ninti :*
    Czy mogę się przyłączyć do tego topicu?? Bucik zniknęła na miesiąc, a kto wie czy w ogóle się pojawi Szczerze mówiąc, to wątpię w to, że przez całe swięta nie znajdzie 5 minut na forum
    A co do diety- to kiedy siedzę w domu można powiedzieć, że jej nie ma Boże, co ja robię... Postaram się ograniczyć w te następne dni, a po świętach, nie ma bata, muszę się wziąć porządnie za siebie.

  10. #200
    olcieek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dziękuje za życzenia i za wytłumaczenie ;**



    Heh obrazek mówi chyba sam za siebie :P Wesołych Świąt

Strona 20 z 83 PierwszyPierwszy ... 10 18 19 20 21 22 30 70 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •