Ehh ... może rzeczywiście zrobił mi się tu mały problem ale tym bardziej bede starała się go pokonać.

Bo wiecie, ja jestem dość krytyczna wobec siebie, i myslalam ze "O ... porzygałam kilkanascie razy to juz od razu będe wmawiac sobie niewiadomo jaką chorobe - wszystko pod kontrolą, jak bede chciała to z tym skoncze" Ale chyba sie troche przeliczyłam

Potem napisze więcej, bo musze leciec pomagac mamci.

miałam dzis rano wstac i biegać ... taa jasne, chyba jednak zostane przy wieczornym joggingu :P