Strona 11 z 44 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 101 do 110 z 431

Wątek: Do wakacji będę laska ;)))

  1. #101
    asiula81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Cork
    Posty
    0

    Domyślnie

    No dziś dietka dosyć ładnie...
    Najgorsze, że nigdy nie mogę się w pracy powstrzymać od skubnięcia czegoś a to 2 frytki, a to taki maleńki ziemniak pieczony, a najgorsze osetatnio mamy takie malutkie ptysie z kremem i dzisiaj co weszłam do lodówki to jednego zjadłam i tak 4 się uzbierały
    Codziennie sobie powtarzam: "dziś nic nie podjem" i codziennie mi nie wychodzi. Gdyby nie to to moja dietka byłaby prawie idealna
    Może w końcu się oduczę któregoś dnia
    Zaraz idę jeszcze skakać na skakance
    Jutro ciężki dzień się zapowiada, pracuję od 9 do 19, nie wiem co ja będe jadła w pracy... i chyba nie poćwiczę jutro bo rano nie da rady a po pracy wrócę napewno paaaadnięta
    Ale niedziela wolna
    Buziaki

  2. #102
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    hm...no cóż, było minęło...w sumie...wykorzystaj trochę, karnawał się skończy i post będzie skończy się to dobre

  3. #103
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    asiula: nawet jak dzisiaj nie poćwiczysz, świat się nie zawali
    poza tym tyle ruchu masz w pracy...

    a jeżeli chodzi o podjadanie to z tym trzeba bardzo uważać, bo tu się skubnie trochę, tam trochę
    i się może niezła sumka kalorii uzbierać
    jeżeli to wszystko wliczasz, to okej
    ale wiesz co, ja ostatnio nic nie jem między posiłkami
    i mi lepiej dieta idzie!
    Tobie co prawda wychodzi, ale takie skubanie jest niefajne

    ja dzisiaj jadę do dziadków na 5o-lecie
    niby obiad, ale pewnie do wieczora tam będziemy siedzieć
    postaram się zjeść jak najmniej

    i Wy tu też ładnie się trzymajcie :*

  4. #104
    asiula81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Cork
    Posty
    0

    Domyślnie

    Postaram się od dzisiaj nie podjadać i wliczać w limit absolutnie wszystko żeby mieć czarne na białym
    Ale ostatnio całkiem nieźle mi idzie i jestem zadowolona :P
    Wczoraj cały wieczór za mną chodziło żeby coś zjeść, taki dobry jogurcik sobie kupiłam i prawie bym go zjadła (a ma ponad 200 kcal bo z groszkami czekoladowymi) ale powiedziałam NIE zjem go sobie jutro żeby w limicie się zmieścić i nie zjadłam to dla mnie naprawdę sukces, za to robiłam sobie cały czas herbatki malinowe, a spać poszłam strasznie głodna
    Jestem z siebie dumna
    A dziś znowu sobota, a z tego co pamiętam u mnie każda sobota kkończy się fiaskiem
    Ale dzisiaj musi być inaczej, mówię stop
    Wieczorkiem Wam zdam relację czy byłam grzeczna
    Obym nie skusiła się dzisiaj na te ptysie, a one są takie pyyyyyyszne i słodziutkie

    Agassku życzę Ci udanej imprezki u dziadków i nie obżeraj się
    I czekam na relację wieczorkiem
    Buziaki papapa

  5. #105
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    asiula: jak są takie pyszne, to skuś się ale na jednego i w ramach deseru

  6. #106
    asiula81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Cork
    Posty
    0

    Domyślnie

    No i niestety znowu zbłądziłam
    te weekendy są straszne, człowiek wrzuca na luz i dietę cholera bierze
    Ale było minęło, może następny będzie lepszy
    Ale za to poszłam sobie wczoraj z kumpelkami na imprezkę i wyszalałam się na maxa, uwielbiam taniec, było suuuuuuuuuuper
    No i chyba nie wyglądam tak strasznie bo miałam niezłe "branie"
    Ale byłam grzeczniutka :P bo przecież mam swojego misia i nie zamienię go na żadnego innego

  7. #107
    asiula81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Cork
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ale ja tu jestem samotna
    Mój wątek musi być straszsliwie nudny skoro prawie nikt tu nie zagląda
    Dzisiaj powróciłam na właściwą drogę, w tygodniu jest O.K. tylko z tymi weekendami muszę coś zrobić
    Tak sobie myślę, że na sobotę wyznaczę sobie pewien limit kaloryczny (np. 1500 kcal) tak żeby troszkę słodkiego podjeść, ale zmieścić się w limicie :P
    No się obaczy
    A zaraz zmykam ćwiczyć bo rano nie dałam rady, dziś wcześnie zaczynałam pracę.
    W ogóle teraz dali mi więcej godzin i będę siedziała w pracy do 19 i nie wiem co ja z kolacją zrobię...
    I jeszcze mi dzisiaj jakaś baba dzwoniła żebym przychodziła do niej 2 razy w tygodniu sprzątać, przecież ja wykituję

  8. #108
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    hej, hej
    ja tu jestem, a ja nie jestem nikt :P
    ostatnio się uczę, więc mi wybacz :P
    albo tylko udaje, że się uczę, bo co usiądę nad książkami, to zasypiam

    i nie ćwiczyłam nawet
    bo muszę się uczyć

    za to zjadłam wzorowo 15oo
    teraz tylko ogórki kiszone podżeram
    ale one prawie kalorii nie mają

    ciesz się, że praca jest
    pieniądze, ruch, znajomi

    buziaki

  9. #109
    noemcia jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    09-04-2004
    Posty
    10,707

    Domyślnie

    co to znaczy, że prawie nikt nie zagląda? :P elita do Ciebie zagląda jakość się liczy

  10. #110
    asiula81 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    01-01-2006
    Mieszka w
    Cork
    Posty
    0

    Domyślnie


    Sorki noemciu
    masz rację, powinnam być zaszczycona, że znajdujecie czas, żeby coś u mnie na wątku napisać :P no i zapraszam częściej w moje skromne progi :P

Strona 11 z 44 PierwszyPierwszy ... 9 10 11 12 13 21 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •