Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 58

Wątek: Hej :) to ja Agata-co po różnych dietach lata :)

  1. #11
    AgaKa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-02-2005
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ach nie mogę się już doczekać jak wskazówka na wadzie spadnie o ten kilogram...
    Dzisiaj na śniadanie miałam wase lekką z pomidorkiem i muszę przyznać, że bardziej mi jednak smakuje normalna wasa żytnia (przynajmniej cukru nie ma) Czy ktoś chce może tą lekką?... mogę oddać

  2. #12
    megi66dsh jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ja tam moje buleczki z soja i siemieniem lnianym i jest najlepsze! i do tego philadelpih aight i pomidorek i szyna drobiowa i jajko na miekko. u i 350 kcal icaly dzien od rana moge na tym biegac

  3. #13
    Majoka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej dziewczyny!
    Jesli można to ja z Wami dołaczę do kopenhaskiej. Jeszcze nigdy jej nie stosowałam i jakos będzie mi z Wami raźniej. Dla mnie to dobrze, że 2 lutego - bo muszę się w odpowiednie produkty zaopatrzyc. Powiedzcie mi jeśli możecie jak to z tym befsztykiem. Jakie mięso i jaka waga. W ogóle jeśli możecie, to powiedzcie jakie produkty mozna i na co zamienic. Pozdrawiam i dziękuję.

    P.S. Wiem, że na temat tej diety duzo jest w necie, ale chciałabym sie czegos dowiedziec od osób, które juz tą dietkę stosowały.

  4. #14
    AgaKa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-02-2005
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    0

    Domyślnie

    Majoka zamiast befsztyku (jakkolwiek się to pisze) możesz zjeść 200g piersi lub chudej ryby. U mnie to zazwyczaj była po prostu duża pierś. Zamiast szpinaku brokuły, sałata - zielenina. Najbardziej mi smakuje w kopenhaskiej sałata z piersią, oliwą i sokiem z cytryny. A! no i tej sałaty 5 listków. Z jogurtów lubię zotta naturalnego, oczywiście 3 kubeczki, jest taki gęsty i pyszny
    Razem nie zginiemy a i na duchu się będziemy podtrzymywać. Jak masz pytania to wal jak w dym :P

    No i ze swojego doświadczenia przyznaję, że to prawda, że słodzik i gumy do żucia mogą zniweczyć dietę. Po słodziku wzrasta poziom insuliny we krwi przez co staje się bardziej głodnym i naprawdę ciężko wytrwać. A co do gumy to powoduje zwiększenie wydzielania śliny w ustach przez co i soków trawiennych w żołądku - wniosek znów chce się bardziej jeść.
    A że kopenhaska lubuje się w produktach o niskim IG to po kilku dniach nie odczuwa się głodu - to się chyba ketoza nazywa.

    I tutaj muszę przyznać, że dieta 1000kcal jest naprawdę całkiem lekka do przejścia jak się uważa na IG produktów. Teraz jestem bardziej przekonana że bez głodu przejdę tą kopenhaską

  5. #15
    AgaKa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-02-2005
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    0

    Domyślnie

    Cytat Zamieszczone przez megi66dsh
    ja tam moje buleczki z soja i siemieniem lnianym i jest najlepsze!
    te bułeczki sama pieczesz może czy kupujesz?

  6. #16
    megi66dsh jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    agus widze ze ostro sie przygotowywujesz do kopenhaskiej i dorbze niczym nas nie zaskoczy ! ja od dzis bede walczyc o niskie ig w moich posilkach. rodzynek musli i orzeszkow ipt nie jesm bo iwiem ze sie nie pochamujei bede je za czesto jesc.
    ja nie uzanje przegryze w swojej diecie, bo dl amnie przegryzk ato juz duzy mega posilek wiec unikam .

    czekam na kopenhaska choc troszke sie boje , ale wierze ze damy rade.damy rade no??jasne ze. lece do lozia bo chybagrypalka si edo mmnie wkrada! dzieki ze do mnie wpadalas :*

    buzki przez szybke ze by Was nie zarazic:

  7. #17
    Majoka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-03-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mam jeszcze pytanko do tej piersi - boshe ale jestem upierdliwa. Jak ja mozna przyrzadzic - ugotowac czy w folii do piekarnika???Jeszcze do 2 lutego troche czasu, ale to tak na zapas1111

  8. #18
    AgaKa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-02-2005
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    0

    Domyślnie

    megi no tak, z tymi przegryzkami to jak też musze skończyć i podzielić 1000 na trzy posiłki. Inaczej ciągle myślę o jedzieniu. dziś np. zamiast zjeść tylko na II śniadanie dwie wasy i trójkącik serka, wciągnełam też pierogi które wziełam na obiad przez co do 16.00 nie powinnam już nic jeść. Potem tylko przegryzka 100kcal i kolacja 200kcal.
    Wniosek:
    Od jutra
    7.00 - śniadanie 300kcal
    13.00 - obiad 400kcal
    19.00 - kolacja 300kcal
    Inaczej jem za duuuużo.
    Cholewcia zacznę się chyba spowiadać, dobra żeby nie odkładac zaczne od wczoraj
    24 styczeń
    7.00
    wasa light x4 ......................................115kcal
    pomidor 177g........................................26
    łaciate 0% 250ml....................................72
    fruktoza 5g...........................................20
    Turek figura, twarożek 23g........................17
    10.00
    jabłko 235g.........................................108
    13.00
    pierogi z kaszą i serem z mąki pp 219g..........350
    15.00
    jogobella light........................................90
    wasa x1...............................................2 7
    17.00 - 18.00
    strasznie męcząca godzina aerobiku
    19.00
    serek wiejski light x2 ............................242
    wasa light x 6 ....................................138
    dwa ogorki konserwowe 104g......................20
    jezu... cały słoik pieczarek konserw. 313g ....75
    RAZEM: 1280kcalno ale ćwiczyłam, cholewcia muszę się pozbyć tych przekąsek...

    Majoka z tą piersią zrób co chesz byleby tylko nic nie dodawać do smażenia typu tłuszcz czy panierka. Ja ją gotowałam na parze - wtedy nie była taka sucha

  9. #19
    megi66dsh jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    agatko po obserwacjah swojego ciala podczas diety do wszytskiego dojdziesz sama i tak jak ja byc moze poczujesz ze trzy razy dziennie jeddzonko i raz jakis soczek dla Ciebie jest ok. ja juz nie musze ruszac buzia jak kiedys. pierwsze dwa tygodnie byly straszne. teraz juz czwartty chyba i jest super, jestem glodna noca kiedy spac nie moge ale pije rumianek.
    przegryzki to zabojstwo. pobudzaja kupiki smakowe do dzialania i glowa i brzuszek zacynalja szsalec dla jedzenia...
    bedzi edobrze. aerobik... oj jakja tez chce.

    buzki i trzymaj sie dizelnie!

  10. #20
    AgaKa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    17-02-2005
    Mieszka w
    Sosnowiec
    Posty
    0

    Domyślnie

    Mnie to naprawdę coś się z głową robi... znów przekroczyłam wczoraj 1200kcal ale co lepsze to spuściłam z wodą całe musli które miałam - DWA RODZAJE! choć z jednej strony to dobrze bo nie zjadłam tego wszystkiego a na to się zapowiadało. Z dniem dzisiejszym wprowadzam zdrowe odżywianie o którym wczoraj pisałam i żeby nie poprawiać dnia następnego będę się skrupulatnie spowiadać z każdej kalorii zjedzonej dzień wcześniej.
    No i tak sobie pomyślałam, że okropna ze mnie żona, bo chęć przejścia do końca kopenhaskiej zaważa nad nadzieją żeby mąż przyjechał wcześniej do domu z pracy. Z jednej strony to plus bo jak przyjedzie już „po” to zastanie odchudzona dżonkę a minus bo jak przyjedzie w trakcie to imprezka zburzy cały misterny plan On zawsze przyjeżdża na parę dni i nie ma szans żeby drinków nie było...

Strona 2 z 6 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 ... OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •