Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1 do 10 z 22

Wątek: Ziellonookiej odchudzanie :)

  1. #1
    ziellonooka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Ziellonookiej odchudzanie :)

    No to zaczynam
    wlasciwie zaczelam 4 dni temu ale ciii ...dopiero dzis znalazlam te strone i te forum
    Moze sie przedstawic na poczatku?
    Wysoka (170) ciut za gruba (68 kg) bez silnej woli za to jak sie zawezmie i ma cel to nie popusci (ufff zodiakalny skorpion)...marudzaca od zawsze ze za gruba itd....tyle tylko ze teraz faktycznie za gruba

    Czym odchudzanie spowodowane?
    Jak to czym :P - dwiema rzeczami - raz to ze ubrania ciut za ciasne , a dwa ze facet jak mu marudzilam ze utylam ....NIE ZAPRZECZYŁ (pasqud jeden) (a do tej pory zawsze zaprzeczał)
    czyli to byl znak ze trzeba sie faktycznie wziasc za siebie

    no to...sie wzielam

    cdn

  2. #2
    ziellonooka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ciag dalszy...

    postanowilam sobie schudnac ok 10 kg (do 58 -59 kg) w sumie 60 tez juz by bylo ok ale zawsze ta magiczna linia ponizej 60
    najmniej wazylam ok 55 (ehhh czasy na 1 wszym roku studiow ) ale to moze cel na pozniej
    teraz b mi zalezy zeby za miesiac wazyc przynajmniej 5 kg mniej

    problem ze mna taki ze niecieropie sniadan za to kolacyjke ooooo... to bym chetnie schrupala i uwielbiam makarony.... ziemniaczki...mrrr

    no coz przyjdzie sie z nimi pozegnac (na szczescie nie lubie slodyczy wiec jedna pokusa odpada )

    wymyslilam sobie tak:

    dieta do 1000 cal
    warzywa (duszone gotowane surowe), jajka, jogurty(naturalne)
    mieso, ryby - gotowane lub pieczone w folii (chude of course)
    owoce - sporadycznie

    zegnam sie (na blizej nieokreslona przyszlosc) z:
    ukochanymi makaronami i sosami do nich
    rownie ukochanymi serami (zotymi, plesniowymi - choc potem moze je wlacze do diety bo ponoc mozna)
    ziemniakami, kluseczkami (uuu takie slaskie)
    gotowymi daniami (zupka z kubka itepede)
    tlustym miechem
    alkoholem (tu smutna buzka bo lubie i piwo i dobre wino - pozniej wroce moze do wytrawnego czerwonego winka na razie ...pa pa.... )

    na razie 5 dzien wytrzymalam

    i najwazniejsze ....
    trzeba sie zmobilizowac i przeprosic sie z silownia (bieznia, rowerek, brzuszki ew aerobikiem )
    poprosze o mocnego kopniaka bo od 5 dni tak sie "pzrepraszam" i niec z tego

    na dzis koniec , ufff wygadalam sie

  3. #3
    kamaidaho jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-11-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Hej,
    W takim razie czekamy na raport z silowni. Ile czasu, na jakim sprzecie, ile razy?

    Powodzenia

  4. #4
    ziellonooka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    O dziekuje za odzew

    Juz wczesniej walczyulam na silowni- zwykle wygladalo to tak - 5- 10 min rozgrewki, potem na tym "krzesełku" przywodziciele i odwodziciele, (jakies 3 x po 30) potem brzuszki, a na koniec bieznia (lub rowerek) pod pol godz (na pocz) do godziny (nie bieg bo sie szybko mecze a mocny szybki marsz)
    i dzialalo,
    teraz tez musze szybko , tylko taki paskudny mroz jest brrrr..
    ale ok - od jutra!!!! zaczynam

  5. #5
    ziellonooka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    a tu udalo mi sie sygnaturke zrobic , e to juz z gorki....

  6. #6
    Asiontek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ziellonooka witaj!
    Trzymam mocno za Ciebie kciuki! Jeśli mogę Ci coś poradzić-może nie rezygnuj jednak z niekótych potraw? Może po prostu jedz je rzadziej i w mniejszych porcjach? Z własnego doświadczenia wiem, że czasem odmawianie sobie niektórych rzeczy doprowadza do rzucenia się na nie np. podczas jakiegoś dołka. Ale wiem, że każdy jest inny i że może Tobie jest tak łatwiej, bo np wiesz, że zjadłabyś tego za dużo

    będę do Ciebie zaglądać

    pozdrawiam

  7. #7
    kaczuszka123 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-09-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    powodzenia w dietkowaniu :P

  8. #8
    ziellonooka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No dietkuje dietkuje - na razie jesli chodzi o edzenie - trzymam sie
    gorzej z tymi cwiczeniami - jest po prostu taki mroz ze jak wracam do domu to plakac mi sie chce zeby wyjsc wieeem len, len jestem potworny!!!
    Ale!
    zciagnelam sobie ten filmiki 8 min i mam zamair dzis dzieknie pocwiczyc - brzuch pupe i nogi, a wczeniej 15 min na stacjonarnym a pozniej z 30 -40 min na stacjonarnym rowerku (ufff odkurzyc go trzeba )

    A propos jedzenie - "odkrylam" gotowe mrozonki np Hortexu - bukiet jarzyn czy mieszanke - wrzucam do wody lekko podgotowywuje potem na patelnie z 1 lyzeczka oliwy i lekko smaze zeby mi lepiej smakowaly - mniam ,
    Wczoraj policzylam sobie tu kalorie - wychodzi na to ze nie przekarczam 1000

    Mam pytanie ...co sadzicie o piciu kawy rano? (podobno kofeina przyspiesza spalanie materii? np takie ma zastosowanie w slynnej kopenhaskiej)

  9. #9
    EfCiAsChUdNiEsKuTeCzNiE jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-10-2005
    Posty
    0

    Domyślnie Re: Ziellonookiej odchudzanie :)

    Cytat Zamieszczone przez ziellonooka
    bez silnej woli za to jak sie zawezmie i ma cel to nie popusci (ufff zodiakalny skorpion)...
    skąd ja to znam

    ...zyczę Ci powOdzenia

  10. #10
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    To dobrze, że jestes skorpionem Życze powodzenia :*

    Miłego dnia :*


Strona 1 z 3 1 2 3 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •