Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 41 do 50 z 58

Wątek: ........::::::: LOVEMORE schudnie na pewno :) :::::::.....

  1. #41
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Lovemore, to udanej zabawu na studniowce zycze
    Ja przed swoja oczywiscie zaciekle sie odchudzalam (choc wtedy nie mialam z czego), w zwiazku z powyzszym 'puste kalorie', jak je nazwalas zadzialaly na mnie piorunujaco. Na szczescie bez wiekszej wpadki

  2. #42
    nusiaaa jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-12-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja również życzę udanej studniówki. Na pewno będzie fajnie

  3. #43
    Guest

    Domyślnie

    lovemore pewnie sie teraz bawi
    heh opowiedz jak wrocisz

  4. #44
    Guest

    Domyślnie

    Baw się dobrze Osh zasłużyłaś sobie na ten czarujący wieczór, więc miłej zabawy

  5. #45
    giovanina jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    12-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Zamek Ksiaz??? Wow Tam jest super Wiesz love, ja pochodze z Jeleniej Gory, a we Wroclawiu bywam bardzo czesto, bo moje rodzenstwo i mnostwo przyjaciol tam studiuje, wiec znam rejony Dolnego Slaska

    Musze przyznac, ze wchodzac tu i czytajac sobie o przygotowaniach do studniowki poprawil mi sie humorek.. Bo troche go sobie sama dzis na wlasne zyczenie popsulam wsuwajac za duzo slodkosci w siebie..

    Mam nadzieje, ze super sie bawisz I ze wszystko nam opowiesz
    Ja swoja studniowke mialam w Swieradowie - w domu zdrojowym, bo tylko tam, w korytarzu ( ) udalo sie zmiescic 8 klas

    Buziaki i czekam na relacje

  6. #46
    Awatar ziutkaa
    ziutkaa jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    06-10-2004
    Mieszka w
    Singapore
    Posty
    1,814

    Domyślnie

    Lovemore i jak impreza?

  7. #47
    Awatar marlenka85
    marlenka85 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    21-08-2004
    Mieszka w
    Piekary Śląskie
    Posty
    155

    Domyślnie

    pewnie nasza gwiazdeczka odsypia
    czekamy na zdjecia i relacje!!!!!!!!!!!!!!!!!!
    kirke od Ciebie tez kotek ;p.

    oj ja wspominam super czasy szkoły sredniej ...teraz na studiach tez nie jest zle ...gdyby nie te sesje ....

  8. #48
    lovemore jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie studniówka :)

    Wróciłam...
    Wszystko mnie boli ,nogi mi odpadają...ale teraz i tak jest dobrze
    Wszystko było tak uroczyście...wszystko trzymane w takim klimacie starodawnym,zamkowym...
    Na początku weszlismy do takiej przepięknej,bogatej komnaty...tam bylo wygloszone przemowienie przez dyrektora szkoly a pozniej wzniesiony toast!Nastepnie mielismy sie udac za rycerzami do miejsc (komnat) w ktorych bedzie siedziec dana klasa...do naszej komnaty bylo oczywiscie najdalej (ale jak sie pozniej okazalo byla ona najlepsza bo najblizej sali balowej. Po zajeciu miejsc wszyscy udalismy się do sali balowej gdzie mial nastąpić polonez (taki lekki stresik...bo tutaj bedzie nam grała orkiestra,a z reszta to juz jest ten wystep ,a nie proba)Ale wszystko wyszlo cacy
    Pozniej udalismy sie na obiad ... wegeterianie zamiast miesa dostali marchewke z ryzem (no dosłownie piałam z tego)...Jedzenia ogolnie nie bylo za duzo...a jak juz cos mozna bylo zjesc to oczywiscie miesne rzeczy,a ze ja wegeterianka to skonczylo sie na surowce na obiedzie i pozniejszym deserze i koniec !! Alkoholu ani kropi nie wypiłam...ah ale jestem z siebie zadowolona! I zaczęła się zabawa....ku zaskoczeniu wszystkich bardzo szybko wszystko się rozkrecilo...jedny minus sali balowej (no moze dwa minusy) ,ze byla ona mala ,a po drugie bylo tak strasznie,ale strasznie slizko :/ I to m.in. spowodowalo,ze jak szlismy do zdjecia po schodach poslizgnęłam się i zjechalam sobie ze schodów..a teraz boli mnie cala kosc ogonowa :/
    Ale szybko o tym bólu pomogli mi zapomniec koledzy...ktorzy co rusz wyrywali do tanca...
    Nie przesadzam,ale wszyscy (przynajmniej ode mnie z klasy) bawili sie od poczatku do konca...non stop
    Studniówka była barrrdzo,barrrdzo udana Sadzę,ze nauczyciele tez tak mysleli bo widac bylo to po ich humorze (no chyba,ze do poprawy humoru musieli sie wspomagac tym czyms w butelce zawiniętej w serwetke )

    Oh...bosko...pomimo tego,ze teraz jestem taka zmeczona i obolała....to jestem bardzo szczesliwa i zadowolona

  9. #49
    lovemore jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    A teraz sprawa jedzonka...
    Nie wiem ile dokladnie zjadlam...ale +/- max do 1500 kcal...ale ile spalilam )

    A dzisiaj obudzili mnie o 12.00...o 13.00 zjadlam obiad : kotlet rybny +frytki +surówka
    Pozniej ok.16.30 - pomarancza +jogurcik

    Sadze,ze juz dzisiaj nic nie wcisne...
    PODLICZAM:+/- 800 kcal

  10. #50
    Awatar waszka
    waszka jest nieaktywny Sławny na Dieta.pl
    Dołączył
    08-04-2004
    Mieszka w
    Ursynów / Kołbiel
    Posty
    20,842

    Domyślnie

    Frytki ... to zły pomysł
    Ale jesli rzeczywiście już nic nie zjesz 9 no jabłuszko można) to nie zaszkodzą
    ładnie Ci idzie!!
    Etap I start 2-01-2014 koniec......- odchudzanie SEZON NA ODCHUDZANIE ......
    Etap II ..... wychodzenie z diety
    Etap III ..... stabilizacja wagi i pilnowanie się do końca życia

Strona 5 z 6 PierwszyPierwszy ... 3 4 5 6 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •