Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 15 z 15

Wątek: Wytrwać do wiosny...

  1. #11
    nelly22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie niewyspana

    film świetny, naprawdę świetny, ale najbardziej słodziutka była Michalina, och jakie cudowne dziecko, nawet instynkt macierzyński mi się odezwał. Film polecam, taki pocieszny... No i zajebisty zakościelny

    wczoraj niestety zjadłam kolację, co prawda było to o 17:30, było to pieczywko czosnkowe, koleżanka mnei namówiła... no ale cóż, nie uważam tego za przestępstwo

    a dziś właśnie jem jabłko, a potem wypiję jednodniowy sok marchwiowy MARVIT )). Na obiad mam sałatkę czyli kapusta pekińska z porem i śmietanką.

    pozdrowka, potem jeszcze coś napiszę...
    [/url]

  2. #12
    stillness jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja bym poleciała do kina dla samego Zakościelnego i Bosaka Ale może poczekam... niedługo będzie na DVD to sobie sprawie Wolę iść na "ja wam pokaże" bo uwielbiam książki Grocholi

  3. #13
    nelly22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzien dobry

    A więc do tego zestawu dołączyła jeszcze słodka kawka x2 i w sumie dlatego poszłam spac przed 1, ehh ta kofeina. No ale dzis znowu jestem spiaca, wiec znowu bede musiala sie napis, ((((
    Minusem mojego dietowania jest jak nrazie brak ruchu, w sumie nie mam ani czasu ani mozliwosci. A zwlaszcza do Walentynek, moze potem cos porobie, bo teraz na[rawde nie mam jak. Wychodze z domu po 7 wracam o 22. Straszne...

  4. #14
    nelly22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    A więc jest po 12, jakoś tak się u mnie składa że właśnie do 12 zjadam najwięcej a potem już nie jestm głodna, no więc już podaję mój jadłospis:
    ŚNIADANIE

    -serek wiejski
    -bułka pełnoziarnista
    -sok marchewkowy MARCHEWITA

    II ŚNIADANIE
    -2 małe jabłka

    LUNCH
    pół porcji sałatki z marchewki i słonecznika

    Plan na resztę dnia: to jakoś tak koło trzeciej kawa, tym razem bez cukru, albo pół łyżeczki tylko, a wieczorkiem mam chyba 5 płatków macy, więc schupie sobie przy komputerku i nauce. No więc to by wszystko było.
    Natomiast małej modyfikacji uległ mój cel tego tygodnia, bo niestety bez mąki sie nie obeszło ale to dołącze do nastepnego celu, ale mam na uwadze fakt, iż mam ograniczać. Zaś Cieszy mnie, że jem warzywka, jakieś sałatki i w ogóle. W następnym tygodniu to chyba sobie pogotuję coś w domu i będę z domu brać warzywka do pracy.

    A powiedzcie panny jak wam idzie?

  5. #15
    nelly22 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No tak, podsumujmy miniony tydzien:
    CEL NA TYDZIEN I: bez maki, bez kolacji
    pn ++
    wt -+
    sr -+
    czw ++
    pt +-
    sb +-
    ndzl - -

    A więc mam 8/15 słaby wynik, no ale początki zawsze są kiepskie. Weekend w domu mnie pogrążył.

    Ale dziś mamy poniedziałek, nowy dzień, nowy tydzień.
    Zjadłam:
    zupa pomidorowa, 100 gr sliwek suszonych, 2 kawy, 2 jablka i pewnie już nie będę miała kiedy jeść.

    Cel na TYDZIEŃ II: NIC PO 18, NIE JEŚĆ PIECZYWA, JEDEN PRZYSTANEK BLIŻEJ

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •