Dziewczyny!
Wiecie, że sa problemy z wejściem do postów, ale rzeczywiście coraz tutaj ciszej.
Gosiu, ja też pracuję bardzo dużo, ale jakoś sobie muszę radzić. Dla mnie odchudzanie w tej chwili to sama radość. Widac efekty pracy, wtedy łatwiej. Ponadto cieszy mnie grono przyjaciółek, jakie utworzyło się na postach, które odwiedzam. Czy nie zechciałabyś także wpadać do mnie? Zawsze to weselej odwiedzać niż wchodzić do pustego domu.
Pozdrowionka od tabelowiczki Pokrzywki
Zakładki