Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 35

Wątek: Trudna droga ale przejdziemy ją razem.....Kto idzie ze mną??

  1. #11
    Agaciorka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam!! Dziś wstałam ok 07:30 i zjadłam sniadanko.A zjadłam pół szklanki mleka 2% tłuszczyku z 3 garściami płatków FITNESS i sie nawet najadłam A po tem postprzatalam lazienke i 2 pokojeMoja mausia powiedziala ze widac ze troche schudlam bo juz mam brzuszek mniejszy Cieszę sie z tego powodu i to bardzo ze ten mój wysiłek nie poszedł na marne Nie wiem o czym pisać.A juz wiem.Na dworze sie robi cieplej może juz śnieg stopnieje na dobre.Bardzo bym tego chjciała.Pozdrawiam papa

  2. #12
    Agaciorka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam!!Niew bylo mnie ty troszeczke aler mam nadzieje ze mi to wybaczycie.Wczoraj nie chciala mi sie ćwiczyć an rowerku i zbieralam sie od tegoi 2 godziny.Gdyby nie moja mamuska to bym nie jechala.Ona mi poprostu kazala jechac .Zaczeloa mi muwic ze bedew gruba i nigdy nie schudne jak tak bede podchadzila do cwiczan i wzielam sie i jechalam Jestsm z siebie dumna ze jechalam.A dzis sobie planuje ze zrobie 1000 brzuszków.Teraz bede co drugi dzioniek jeździla na rowerku a gdzy nie bede jechala to bebe naprzyklad robila brzuszki ale skala na skakanceDizs jadlam:
    śniadanko:jogurt JOGOBELLA ze zbożami i śliwką 250 gram->252,5 kcl
    II sniadanie:szklanka mleka 0,5 % tłuszczu z 3 garściami płatków FITNESS
    obiadek;bigos i kartofle ok. 300 kcl
    Ale boiad byl nie dobry.Ja za bigosem nie przepadam ale czasmi jest nawet dobry ale ten byl nie do zjedzenia.Zjadalm bo nie mialam innego wyjscia.A nie dobre w nim bylo to ze bylo tyle miesa.Wszedzie tylko mieso i to jeszcze jakies tłuste!!A ja miesa nie trawie poprostu nie nawidze go jesc.Dla mnie miesa moglo by nie byc byla bym wtedy owiele szczesliwsza!! A wy libicie mieso czy nie?? Napiszcie i ile razy w tyghodniu ćwiczycie i po ile min?? Czekam na odpowiedzi.


    Już wytrzymałam na diecie 9 dni i jestem z tego powoedu szczesliwa.Na sam widok słodyczy robi mi sie nie dobrze.Wczoraj tata kupil bombonnierke i chodzil za mna i pytal sie czy nie chce jednej czekoladki.Mówiłam ze nie chce i wychodzilam z pokoju.Wreszcie dal mi spokuj.A dzisiaj rano tak jakos mnie naszlo i pomyslalam sobie ze wezme jedna czekoladke.Przeciez juz odrazu tok nie przytyje.I zjadlam a poitem myslalam ze zwymiotuje.Tak mi sie nie dobrze zrobilo ze nie wiem .Woguule ta czekoladka byla ochydna.Kiedys wrzeralam te czekoladki po kilka na raz a teraz nie moge.Ale nawet sie z tego ciesze bo przynajmniej wiem ze mi slodycze nie smakuja a jak ich nie bede jadla to bede chudła!!Jestem happy.
    ssnn napisz co jesz i juak ćwiczysz i ile jeset na diecie.oki??
    Czekam na odpowiedzi.
    Maricia nie odzywasz sie nie ładnie<nonono>
    Pozdrawiam papa
    PS: piszcie także maile: wredota87@wp.pl

  3. #13
    iwooonka89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to świetnie Agaciorko że nie możesz już jeść słodyczy, ja niestety tak dobrze nie mam . A ćwiczysz też świetnie
    Już teraz będę także do ciebie zaglądać
    Ładnie dietkuj i pisz jak ci idzie

  4. #14
    iwooonka89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    No to świetnie Agaciorko że nie możesz już jeść słodyczy, ja niestety tak dobrze nie mam . A ćwiczysz też świetnie
    Już teraz będę także do ciebie zaglądać
    Ładnie dietkuj i pisz jak ci idzie

  5. #15
    Agaciorka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Dzieki iwoonka89 że mnie odwiedziłaś.Mam nadzieję ze sie nie zanudziłaś jak czytałas moje notki.A i gratuluję że dostałas 6 a ja tez ostatnio dostałam 6.W poniedziałek z polaka za raferat Dziś byłam w szkole i koleżanka mnie poczestowała chipsami i wziełam jednego ale tak mi sie po niem nie dobrze zrobiła ze brzuch mnie bolał kolejne 2 lekcje. W sumie sie z tego cieszę bo nie musze jesc slodyczy ale troche mnie to martwi.Ale nie przejmuje sie tym zbytnio.A dzisiaj miałam w-f i sopbie troche poćwiczyłam.Grałyśmy w siatkówkę A po południu poszłam na aerobik z koleżanką.Tam to dopiero babka nap wycisk dała.Spociałam sie strasznie.Ćwiczyłyśmy na stepie i troche na siłce.Ale jestem z siebie dumna.A teraz zjadłam troche sałatki bo mama mi zostawiła.I niedługo idę spać a njutro na basenik!!! Już koleżanki w szkole sie mnie pytają czy ja jestam na diecie bo juz troche wiedać ze schudłam To spoko że muż pierwsze efekty widać.

    Dziś zjadłam
    śniadanko:szklanka mleka 0,5%i 3 łyżki płatków FITNESS
    obiadek:2 kotlety z kartofli z sosem i sórówką
    kolacja:trochę sórówki

    Dużo wody staram sie pić i zajmować sie innymi sprawami niz myslenie o jedzeniu.
    Pozdrawiam papatki i czekam na odwiedzinki

  6. #16
    iwooonka89 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Świetnie ci idzie
    TYlko czy czasem nie jesz za mało?
    wydaje mi się tak mniej więcej że twoje jedzenie nie ma 1000 kcal, a to źle jak będziesz jadła tak mało-wcale przez to lepiej nie schudniesz. Bo z powolnisz sobię tylko przemiane materii i przestaniesz chudnąć. A w naszym wieku też nie można przyjmować tak mało kcal bo osłabisz organizm.
    Lepije jedz 4-5 posiłków. Nie chce tu pisać jak jakaś stara baba co przynudza o diecie-ale tak jest prawda. Ale co do ćwiczeń to możesz być z siebie dumna! A tam nie przejmój się paroma chipsami-ważne jest że całej paczki nie pochłonełaś

  7. #17
    hiphopera jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    09-04-2004
    Mieszka w
    Kraków
    Posty
    2

    Domyślnie

    a Ty czasem nie jesz za mało ?

  8. #18
    Agaciorka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Iwooonka89 może masz racje ale ja tym sie zupełnie najadam i nie chodze głodna.Moja mama mówi ze nie jem wcale za mało i że jeżeli tak dalej bnede jadłą to bede chudła ja mam taki organizm ze chy\udn eodrazu i ciagle tyle samo.Wiem ze gdybym zaczela wiecej jesc troche zle bym sie z tym czuła.Jest tak dobrze i mam nadzieje ze uda mi sie osiągnąć cel!!!
    Dziś zajadłam:
    śniedanie:
    2x wasa pszenny light
    2 plasterki sera żółtego
    cherbata bez cukru
    w szkole NIC
    w domciu na II śniadannie:
    1x wasa pszenny
    sałątka z pora
    obiadek:
    miseczka zupy pieczarkowej
    kolacja:
    jogurt naturalny 2%
    garsc płatków fitness

    pozdro papa

  9. #19
    Awatar Korni
    Korni jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    03-11-2005
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    134

    Domyślnie

    hej aga, mam wrażenie, że te parę kilosków to zgubisz szybciej niż myślisz
    co do ilości kcal to mniej więcej starać się jeść koło 1000, bo potem włącza się alarm dietkowy i cokolwiek zjesz zostaje zmagazynowane...zwalniasz przemianę materii, ale w twoim wypadku nie powinno być problemu, bo jesteś aktywna fizycznie, więc będzie git

    a chłopa olej...jak jest głupi to mu nic nie pomoże
    4-11-2013 I dzień I fazy dukana
    9-11-2013 I dzień II faza dukana
    tędy do mnie

  10. #20
    Agaciorka jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-01-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam wszystkich tu zaglądających i sie odchudzających!! Korni dzieki za odwiedzinki.Masz rację zeczywiśicie jestyem aktywna<czytałaś moje wpisy > satarm sie ćwiczyć i wogule ruszać sie dużo wiecej niz wcześniej.Bo gdybym sie ruszała wiecej to bym nie utyła.Ale nie bede rozpamietywac swoich błedów.
    Miałam zważyć sie dopiero jutro ale już nie wytrzymaąłm i dzis wskoczyłam na wagę.I co sie okazało??? 1,5 kg mniej jestem happy!!! Ta okropna 7 znikneła z mojej wagi i mam nadzieje ze to na stałe.
    Dziś zajadłam:
    sniadanko:
    1 parówka drobiowa ,1 kromka wasa, ketchup
    II śniadanie:
    w szkole:
    1,5 pączka.........
    w domciu:
    miseczka zupy pieczarkowej
    4 pączusie takie malutkiem mamuśka robi
    I to narazie tyle. Na obiadek wszamie kartofle z kapustą zasmarzaną a nie wiem co dalej.Bo jeste jeszcze troche tych poączków.Kolacji chyba nie tknę.Starczy mi kcl z tych pąszków.A jutro to chyba na samiej wodzie bede
    Wczoraj nie ćwiczyłam w domu ale miałam basen w szkole
    pozdrawiam i napisze wieczorkiem jak mi idzie walka z pączkami i ile ich wszamałam papa
    pozdrówka i caałuski[/b]

Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •