Xixa zrobi coś wielkiego, nawet jeśli to potrwa dłużej!

xixa moja rada:grill zapewne wieczorkiem, wiec do wieczora prowadz malo glodowke:owoce + warzywa... na grillu zjedz sobie kawalek jakiegos mieska.. tylko nie slodycze 8) zabraniam.. Ty wiesz :D wez tez pod pache cole light i wypij jakiegos drineczka...
ja u siebie zauwazam jakas dziwna tendencje, ze jak wypije cos ale nie piwo mowie tylko o wodeczce to mam ubytek wagi nastepnego dnia i nie wiem dlaczego...
xixa dasz rade...

i jak juz sie tak rozpisalam to mam pytanko.. wie ktos moze ile kalorii maja te wody mineralne ale np. o smaku cytrynowym badz jablkowym te z serii Zywiec Zdroj???

Pozdrowionka

xixa, grilem sie przejmujesz??? :lol:
daj spokoj, a kto powiedzial, ze jeden dzien obrzarstwa poprawia metabolizm :wink: ??
a zreszta kto da rade jak nie ty :D ??
buziaki

xixa: jak zrobisz "głodóweczkę" to potem się rzucisz na to jedzenie tam :?
jedz jakoś sensownie, ale mniej niż normalnie by było
nie licz na grillu kalorii, ale nie wpychaj w siebie "bo przecież raz można"
powiedz znajomym, że jesteś na diecie i skoro dajesz tyle kasy, niech morze kupią dla Ciebie jakieś sałatki, soki z mniejszą ilością kcal itd. myślę, że zrozumieją :)

a nawet jeśli następnego dnia będziesz niezadowolona z siebie (a pewnie będziesz ;) ), to pamiętaj,

Cytat:

---

ze jeden dzien obżarstwa poprawia metabolizm ;)

---

polly: wody mają chyba ok. 2o kcal na 1oo ml
a ubytek wagi jest prawdopodobnie dlatego, że alko powoduje odwodnienie organizmu

gdzie rozmwialas moje watpliwosci.. mi dzis mija pierwszy tydzien odchudzanka :D

ej agassi ma racje:) jak juzdajesz tyle kasy to popross niechCikupiajedzenei light :D

xixa, przygotowywujesz sie juz do jutrzejszej imprezy, ze nic nie piszesz :lol: ??

hej, imprezkę mam w sobote. dzięki za wszystkie rady porady...już oddałam forse, no cóż, nie chcę marudzić, wiem, że wypiję dużo alkoholu, może nie będę w stanie jeść :D :D :D no ogólnie to będzie grill, jakieś słodycze, orzeszki, czipsy, może jakieś owoce. więc źle :cry: ale będą też tańce i pływanie :wink:

dziś wyszło mi ok. 1000 kcal, na kolację zjałam tylko duże jałko, bo byłam w mieście i nie wiedziałam, co kupić.

godzina tańca też zaliczona :D bolą mnie wszystkie mięśnie. :twisted:

eee tam, ja bym na takiej imprezie nie mogła nie jeść :P
zawsze kończę nad miską chipsów ;) po alkoholu niestety puszczają hamulce ;)
choć czasem umiem być twarda ;) ale jak piję piwo, to mniej mi się w brzuchu mieści :) może to jest sposób :D

chyba masz rację :lol: a propos, cześć wam :D :D :D

dziś od rana byłam w mieście, załatwialam z siostrą różne sprawy, głodna byłam jak cholera, więc zjadłam losy owocowe i jabłuszko. a w domu dopiero porządny obiad - e tam, taki porządny - kupiłam makaron gryczany, do tego zjadłam opakowanie Danone bez cukru, pomidor i kawa z mlekiem :roll: to było o 13. potem odpoczywalam, mama wróciła z pracy, więc troszkę z nią pogadałyśmy, a potem poszłam poćwiczyć. miały być tylko siłowe, ale tak się rozkręciłam i potańczyłam jeszcze dodatkowe 45 min, więc ogólnie dziś godzina i 15 min sportu :roll: :roll: :roll: a dietka ładnie, az się boję, co będzie jutro...dobrze, że nie przepadam za szaszłykami, no i czipsy niezbyt lubię. :roll: tylko te orzeszki... :twisted: no i poprosiłam kolezankę, by kupiła dużo wody mineralnej :twisted: :twisted: :twisted:

zaraz ide ugotować coś na kolację, pewnie będzie rybka, dawno jej nie jadłam :wink:

a jak tam u was>??? mam nadzieję, ze dobrze. giul--> tak szybko wyjeżdżasz>???!!!

Trzymam kciuki za Ciebie jutro :wink:
Proponuje kupić sobie zapas owocowych albo miętowych(jak wolisz) gum do żucia i będzie spoko. Ja tak często robię, jak jestem na diecie i nawet pomaga.

i dobrze z tą wodą wykombinowałaś :lol:
Nie daj się :!:
a nawet jak zjesz za dużo troszke, to lepsze to niż kilkudniowe obżarstwo :roll:

pa.