-
cześć wróciłam
o, skoro o forbowaniu mówicie... ja też mam właśnie pomysł, żeby się na blond zrobić
zobaczymy co z tego będzie. bo mój kolor jest okej w lecie, jak robią się jaśniejsze pasemka, ale w zimie to taki nijaki trochę. ale zobaczymy. może pofarbuję, może nie :P
kiedyś chciałam bardzo sobie zrobić czerwone końcówki. ale mi przeszło.
w ogóle to nic nigdy z włosami nie robiłam. raz szamponetką na rudo, ale to było z 7 lat temu
więc teraz mnie korci choć tak się zarzekałam, że nigdy nic
czarnogranatowy też mi się podoba. ale nie u mnie. w ogóle mam za jasną karnację. i bym wyglądała dziwnie :P
miłego dnia
buziaki
-
Ja też myślałam, o farbowaniu końcówek !. Teraz to chciałam przefarbować sobie włosy na orzech albo mleczną czekoladę, bo mój kolor jest nijaki ;?.
-
no cóż, ja też mam nijaki kolor włosów, mam już zdjęcia, te starsze i te nowsze, no i włosy są okropne kupiłam sobie szampon koloryzujący i nawilżający 2 w 1 czarno - granatowy
w ogóle to nie wiem, naprawdę nie wiem, co robić z włosami...chciałabym zapuścić grzywkę, ale...teraz mam najgorszy okres, bo akurat jest taka półdługa i nic nie moge z nią zrobić
-
xixa: no to wklejaj zdjęcia, ale już!
a grzywkę możesz zawsze przypiąć jakimiś spinkami czy czymś takim,
a dlaczego chcesz ją zapuścić? mi się grzywki bardzo podobają tylko ja za rzadko chodzę do fryzjera i zawsze mi się za długa robi
ale teraz też zrobię. chciałabym taką prostą, ale chyba mam zbyt okrągłą twarz
-
zdjęcia postaram się wkleic jutro, bo jutro je zeskanuję. grzywki też lubię, podobno mi pasuje, ale...już mi zbrzydła! niech już szybciej rośnie!!! odrosty widzę, więc chyba rośnie ja nie mam spinek musze se kupić, chich
-
chciałabym tez taki fryz - tylko na czarno
[link widoczny dla zalogowanych Użytkowników][/img]
-
hejo
a ja od II klasy liceum próbowałam wszystkich kolorów włosów w kombinacjach przeróżnych (od platyny przez czerwony i różowy po granatową czerń) i w efekcie jestem platynową blondynką Ten kolor zdecydowanie mi pasuje (z natury jestem mysio-szara blondyna), tyle że nie jest to wydanie lachońskie i w życiu nie włożę różu, błękitu czy pasteli... tylko z klasą
dietowanie jako takie jakoś mi się kiepści, w domu na starych śmieciach się dobrze je... na razie stoję w miejscu, pilnuję się, codziennie robię brzuszki i staram się nie jeść fast foodów i słodyczy. Czekam tylko na kostium i zaczynam na basen chodzić.
pozdrawiam
Na diecie od zawsze na portalu - od 2005.
Wzrost: 177, wiek: 29. [MÓJ WĄTEK]
-
Xixa- fryzura fajna , kurcze, ale Ty nas trzymasz w niepewności z tym zdjęciem
-
bo nie moge szybciej
pris, cieszę się, że dietka ci dobrze idzie...ech, ja tez chciałabym tak jesć normalnie, bez myślenie, przytyję po snickersie czy jednak nie no i rozumiem cię, bo tez miałam na głowie wszystkie możliwe odcienie, tylko zielonego nie, ale już mnie kusi
-
Xixa- no dobra, wybaczam . Ja nie tyle co się zastanawiam czy przytyje po snickersie, tylko jak już jem snickersa to i milion innych rzeczy
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki