Co tu dużo pisać. MUSZĘ schudnąć i SCHUDNĘ! Innej możliwości nie widze. I obiecuje to Wam (bo podobno, jak to się zrobi jest łatwiej).
Na suwaku widać, ile kg za mną a ile przede mną. Mam 16 lat.
Właściwie nie wiem, jakim sposobem tyle już udało mi się zrzucić. Bo teraz...
Tydzien odchudzania, 2 kg mniej. I po chwili... :/ 2 kg więcej.
Właśnie dlatego postanowiłam założyć ten pamiętnik. 14 tygodni to przecież wcale nie tak dużo...
A motywacja jest, a jak!
1. Lepsze samopoczucie, wyższa samoocena (priorytetowo).
2. Lepiej leżące na mnie ubania.
3. Wrzesień i nowa szkoła, nowe kontakty, nowi mężczyźni do wyrwania (a przed wrześniem wakacje-czyli ćwiczyć, ćwiczyc, ćwiczyć na dworze i rzeźbić-wtedy już-ciałko bez zwałów tłuszczu )
4. WAKACJE! I wyjazd nad morze po raz pierwszy od wielu, wielu lat. Pojade w bikini i nie będę się niczego wstydzić, a co!
To teraz idę pojeździć troszkę na rowerku stacjonarnym, przed pójściem do szkoły.
Aha i mam zamiar być na 1000 kcal, oczywiście
Zakładki