MOJA ODMIANA !!!!!!!!!!! WAŻNE !!!!!!!!!!!
witaj Malinko :)
masz rację że schudniemy, jeśli tylko się nie poddamy to nie ma rady musi nam się udać. Prędzej czy później kilogramy muszą dojść tam gdzie my chcemy, a nie nasze zachcianki.
Ja w ogóle zauważyłam, że zmienił mi się styl odżywiania, zupełnie niepostrzezenie. Już mie nie ciągnie do kotleta w panierce, wręcz zrobił się trochę za ciężki dla mnie. Odruchowo wszystko (mięsko i ryby) piekę w folii. Moj męzuś na szczęście też tak woli , chociaż waży ledwie 60 kg. I moj synuś (1,5 roku) też tak je. Przynajmniej zmieniłam mojej rodzinie sposób odżywiania na zdrowy. Prawie do niczego nie daję soli (dla mnie i Kuby, bo mąż walczy o sól).
A pieczenie w folii lub na parze ma niewątpliwą zaletę, nie trzeba tracić czasu na robienie panierki , potem mycie talerzy itp.
Zauważylam też, że jak mnie ciągnie do podjadania, to nie idę od razu po chleb, tylko wezmę kawałeczek serka light, ale najczęściej są to warzywka chrupiące, rzodkiewka, ogórek, papryka, itp. Wprawdzie wiem, że nie należy podjadać, ale od tego nie utyję. A poza tym to w diecie np do obiadu są mięso brokuły i jakaś sałatka, ja tyle nie zjem na raz, a przecież nei będę gotowała 1 rózyczki brokula i robiła dwóch łyzek sałatki. Głupota to by była. a tak podjadając warzywka to uzupełniam tą sałatkę. Bo ja szczerze mówiąc to nie przepadam za surowymi sałatkami, wolę ciepłe gotowane warzywa. A pogryzać warzywka uwielbiam.
Całkowicie przestałam słodzić napoje, nawet słodzika nie potrzebuję. Brakuje mi tylko węgli i owoców. Ale powolutku zaczęłam wprowadzac je do diety. Na razie węgle. Co kilka dni trochę kaszy, albo chrupkie pieczywo i często skórka od chleba, bo jakoś tak szkoda wyrzycić, a Kubus skórek nie lubi. Ale od tego nie utyję
A w koncu wg zasad zdrowego odżywiania węgle sa niezbędne.
Nie leję litrów oliwy do potraw tylko łyżke lub dwie, jem częśćiej ale malutkie porcje, duzo ryb, chude mięsa tylko. I staram się jeść nei więcej niż 1000 kcal.
Nie piję zwyklej kawy 6-7 filiżanek z mlekiem skondensowanym lub kremówką tylko Ricore z odtluszczonym mlekiem (najwyżej dwie filiżanki) . Sukces, prawda??
I jak wam się podoba moja odmiana??
Jeszcze bym się ucieszyła gdybym też tak potrafila solidniej ćwiczyć, ale do tego też dojdę. :)
Pozdrawiam wszystkie grubaski i życzę tego samego co sobie, hihi :)