-
Agassku ja na szczęscie jeszcze nie zjadłam drugiego śniadania, za godzinkę sobie zjem, albo zaraz, w sumie pora na nie jest, a potem obiadek :D
Na drugie śniadanie mam goracy Kubek, uwielbiam takie zupki w proszku, ale staram się nie jeść ich zbyt często :D
A te tematy to właśnie chyba tą pogodą straszną są spowodowane :D
-
na mnie ta pogoda w ten sposób nie działa ;)
wręcz przeciwnie chyba ;) zresztą na mnie nic W TEN sposób nie działa :evil:
-
A w Szczenie rano było pochmurno i myślałam, że zaraz spadnie porządny deszcz, a tu prosze, słoneczko iżadnej churmki. Już padam z tej duchoty :?
-
Agassku ojeju, a dlaczegóż to nic nie działa w TEN sposób ??
Mariki w fajnym mieście mieszkasz :D wlaściwie to nie az tak daleko do morza masz :D to i na weekend można wyskoczyć :D och jak ja kocham morze :D
-
No nie jest źle,
chciaż my, tu w Szczecinie, narzekamy, że straszna dziura, nic się nie dzieje I chyba każdy psioczy na prezydenta miasta, Jurczyka, wiocha kompletna. Za ludzie fajni, weseli a nad morze to tylko 1,5 godzinki i mozna się pluskać w morzu. :lol:
-
kitola: nie wiem :? zmieniłam tabletki, myślałam, że lepiej będzie, a tu dupa blada :? jak było tak jest :( i aż mi smutno, bo ja naprawdę chciałabym to zmienić, ale nie mogę ;(
a ja myślę, że Poznań leży w fajnym miejscu :) nad morze niedaleko, w góry niedaleko :D
-
cześc Kitolak juz jestem u Ciebie :lol:
dziś duzo pracy, ale znalazlam chwilke, zeby poczytać co u Ciebie. Na drugie śniadanie goracy kubek? uwielbiam gorace kubki, szczegolnie krem z kury. Ja na drugie sniadanko mialam kisiel truskawkowy słodka chwila mniam
-
Oj kobitki! Tak pysznie mówicie o zupkach w proszku, że i ja sie chyba skuszę... :lol:
-
Agassku biedactwo, dobrze wiem co przechodzisz, i może rzeczywiście tabletki sa temu winne, a próbowałaś jakiś fajnych filmów jako jedną z metod ktore są pomocne :lol:
hehe ale próbuję oględnie pisać, wstydzę się powiedziec wprost o co chodzi :lol:
no , ale nie ukrywam, ze ja lubię TAKIE filmy :oops: :lol: 8)
jaromina fajnie że już jestes, ale ja znowu do roboty zmykam, tzn. muszę trochę posprzątac, obiad nastawić, bo Adam z kolega na obiedzie bedzie, a potem dalej ciągną fuchę :cry:
Mariki ja uwielbiam rzeczy z proszku, i wiem że są szkodliwe, ale raz na jakiś czas nie zaszkodzą.
A kisiele błyskawiczne uwielbiam i mam pełną szafkę tych pyszności , z różnych firm i różne smaki :D
Drugie śniadanie zostało rozszerzone o dwa kawałeczki ciasta drożdzowego, przyszedł mój tatuś na kawę i poczęstowalam nas ciasteczkiem :D borok jest słomianym wdowcem, bo mama z całą ekipą pojechała w góry.
-
kitola: heh, nie próbowałam. niecierpię TAKICH filmów ;) i Pawłowi tez nie wolno :oops: ciężko ma ze mną chłopak :? dlatego zaczyna mnie to wszystko martwić.
jestem w połowie drugiego opakowania nowych tabletek. może to za wcześnie?
echhh :roll: