No, w sumie masz racje.. Chociaz, wiesz kiesys chodzialm z pielgrzymką do Czestochowy i to nic nie dalo. Tyle, ze wtedy nie bylam na zadnej diecie :D
Wersja do druku
No, w sumie masz racje.. Chociaz, wiesz kiesys chodzialm z pielgrzymką do Czestochowy i to nic nie dalo. Tyle, ze wtedy nie bylam na zadnej diecie :D
Witam :D
Misiemona u mnie fajnie :D
Despi podaruję ci ten palec, aleś wybrała, środkowy :lol: to jakaś aluzja była ?? :wink:
Mariki jazda na stacjonarnym rowerze jest okropnie nudna, dużo przyjemniejsza jest na dworzu na normalnym rowerze. a co do steppera to u mnie tak się zaprzyjaxnił z kurzem że nie mam serca ich rozdzielać :lol:
Jaromina szkoda szkoda, ale sama jestem sobie winna ze tyle będę na ciebie czekać. trzeba było jednak na forum być.
Agassi :D
Tysiulka nie przejmuj się, początki odchudzania z reguły sa trudne, ale i tak bądz z nami, w koncu wpadniesz w rytm odchudzania i dietkowania. I Jenny ma rację, dzisiaj bądz grzeczna a jutro staraj się rozsądnie jeść i duuużo tańczyć :D
Cocci zaraz do ciebie zerknę, i poczytam coś to z tą spowiedzią wymyśliła :lol:
mam nadzieję, ze nikogo nie pominęłam, a jesli tak to się upomnijcie :wink:
A ja dzisiaj grzecznie bardzo :D i jestem z siebie zadowolona, właśnie jem sobie szpinak po mojemu , no pychota :D
Byłam z Kubą u mojej mamy, przeszedł się w obie strony i padł w łóżeczku jak zabity :D
Ja tez maszerowałam do Częstochowy i też nie schudłam, ale wiem nawet dlaczego. Na każdym przystaneczku buła i buła... :oops: :oops: . A na obiadek sztuczne zupki chińskie i sosiki:) :D
Ale było super.
No fakt. Na kazdym przystanku zarelko...
Witaj Kitola! Powiedz mi jak sie wstawia zdjecia?
Dziewczynki może Wam przywieźć weselnego torcika:)
Mariki najchętniej bym cię odesłała do kórejś z poprzednich stron, tam wyjaśniłam to najdokładniej na swiecie, ale ja sama tego chyba bym nie znalazła, więc jeszcze raz powiem.
Szukasz w necie obrazek, klikasz na niego zeby na ekranie był tylko on, kopiujesz adres jego i jak piszesz odpowiedz to klikasz u góry ImgadresImg. Potem wyślij. A co do zdjęć, to nie do mnie. Agassi umie, Agabie umie, ja nie umiem. Jak chodzi o zmniejszanie rozmiaru obrazka to też nie do mnie, to jakies programy dziewczyny sciągają i tam zmniejszają.
Tysiulku oczywiście, ja uwielbiam torciki :D
dziekuje za pomoc merytoryczną :D
musze zmykać
papatki :D
Mariki nie ma za co, zawsze do usług :D
Tysiulko a do domku już idziesz czy pracować ?? w każdym razie papa :D
i napisz jednak coś o sobie, czy masz już swoją rodzinkę, czy jeszcze nie ?? jaka jesteś , co porabiasz ? ja lubię to wiedizec, i jak jesteś chętna to podeślij mi swoje zdjęcie :D adelost@interia.pl a moje są na 208 stronie :D