hej
czy Ty Aga widzisz jak motywująco działasz na wszystkie???? :D :D :D
5rano :?: :shock: Uda się :D Jak pisałam już :)
Kitola, Ty też niezła, Kubus spi Ty ćwiczysz, Kuba nie śpi-latasz za nim :P ile Ty się kobitko ruszasz :D
buziaczki:*
Wersja do druku
hej
czy Ty Aga widzisz jak motywująco działasz na wszystkie???? :D :D :D
5rano :?: :shock: Uda się :D Jak pisałam już :)
Kitola, Ty też niezła, Kubus spi Ty ćwiczysz, Kuba nie śpi-latasz za nim :P ile Ty się kobitko ruszasz :D
buziaczki:*
I jeszcze mam czas pół dnia na forum siedzieć :lol:
Hehe to fajnie, że was mobilizuje, a przy okazji i siebie :)
Podczas ćwiczeń wydziela sie hormon szczęscia, jak po zjedzeniu batonika. Jak jak mam zły nastrój to lubie pobiegac czy sie przejśc i wyłączyć sie na chwilke :)
Pozdrawiam ;)
A mnie ostatnio ktoś jezcze mobilizuje :D Kubus kładzie się na podłodze i mówi "lazem ficimi" i jak tu nie powyglupiać się z nim ?? :D
A ja już po gimnastyce,
pół godizny na stepperku
50 skoków na skakance (kurde, więcej nie dam rady,ale co tydzien będe dokładac po 10 i może w koncu uda się 100 razy skoczyć :wink: )
200 brzuszków skosnych i prostych.
20 pompek pojedynczych i podwojnych.
A na obiad chyba zjem kotlety sojowe (bo nic innego nie kupilam ) i ryz. Mężowi zrobie w panierce, a ja zjem ugotowane tylko, jakoś po wczorajszej zgadze mam niechęć do panierki i tłuszczu.
Jeszcze nic słodkeigo nie zjadłam :D
Jak tak czytam wasze posty dziewczyny to się cieszę że u mnie nie ma ani KFC,McDonaldsa i pizza huta :D przynajmniej nie ma mnie co kusić,no chyba że pójdę do tesco to są takie niby KFC... ale jakoś po pierwszym i jak narazie ostatnim zjedzeniu tam kebabu odechciało mi się tam jeść:D:D:D:D
tłustemu żarciu mówimy: nie! :wink: :wink:
Kitola, ładnei poćwiczyłaś!!!!!! :D
Tak, nawzajem się mobilizujemy!!!
a! Kitola, tak sobie pomyslałam, że Twój Kubuś ćwiczenia, aktywny tryb życia będzie miał we krwi!! To bardzo dobrze :)
Kitolka! Jak tam Ci leci w to piekne popoludnie? Ja sobie wlasnie popijam kawke, a za chwile po jogurcik skocze. Ale ze mnie leniwiec jest straszny. Pogoda jest ok, juz po deszczu i sloneczko wyszlo, a mi sie jakos nie chce na rowerek wskoczyc. Chyba w domu pocwicze wieczorkiem. Nie, nie, nie chyba, na pewno!!!!!! Zrobie sobie wieczorek pieknosci, bo jutro mam randeczke z ukochanym :) No wiec w planie szorowanko, balsamiki, kremiki, masazyki, a potem cwiczonka. Buziaczki i milego wieczorku :)
a takie mam do Was wszystkich pytanko: czy jecie, gdy:
- jesteście głodne??
- bo macie taką godzinę??
- po prostu tak stwierdzacie, że trzeba coś zjeść??( bo coś jest zdrowe itp)
:> :)
:P buziaczki :* :D
Ja mam mniej wiecej ustalone godziny, ale jak czuje, ze jestem glodna i nie moge wytrzymac do danej godziny, to po prostu jem :)
Ja podobnie ;)Cytat:
Zamieszczone przez xatia1