hej Kitus ;)
cieszę się, że jej nie zjadłaś i... że jej nie zjesz :D po co Ci ona? ;) po NIC :P jakies głupole ją wymyslili ;)
hehe widzę, że forum odżyło :P:P bo spojrzeć na godziny postów :P:P i już wiadomo że jest (chyba ;) ) OK :D
Wersja do druku
hej Kitus ;)
cieszę się, że jej nie zjadłaś i... że jej nie zjesz :D po co Ci ona? ;) po NIC :P jakies głupole ją wymyslili ;)
hehe widzę, że forum odżyło :P:P bo spojrzeć na godziny postów :P:P i już wiadomo że jest (chyba ;) ) OK :D
oj, kituś, widzę, że jesteś uparta. i to dobrze, bo ja zawsez będę gruba. tragedia. to znaczy jeszcze grubsza, nic, zero, nie ma mnie, to znaczy jest ,a nawet bardzo dużo, kurde, dobra, spadam ,bo i tak nie rozumiemm, co piszę :cry: mam deprechę :x
oj, kituś, widzę, że jesteś uparta. i to dobrze, bo ja zawsez będę gruba. tragedia. to znaczy jeszcze grubsza, nic, zero, nie ma mnie, to znaczy jest ,a nawet bardzo dużo, kurde, dobra, spadam ,bo i tak nie rozumiemm, co piszę :cry: mam deprechę :x
kitolek jestem pełna podziwu i chylę przed Tobą czoła :!: :!: :!: :!:Cytat:
Ważę 70 kg
a będe ważyć 55 kg.
Na stówę schudnę
blagam Cię trzymaj się i nie poddawaj, bo wiem jak cudnie jest trwać w tak błogim stanie, przepełnionym siła i chęcią do walki :!: oby tak dalej!!!
jak będzie cos nie tak, jakakolwiek chwila zwątpienia - mamy własną tajną broń :wink: http://i120.photobucket.com/albums/o...itekkiller.jpg
dzięki za milutkie słowa :* buziak dla Ciebie :D :D :D
xixa chodź no na spytki! ale już :wink:
Witaj Anuś!
Widzę, że wrocil optymizm. I bardzo sie ciesze, super. Trzymam kciuki!
Juz pisalam u Pipuchny, ze ja zaczelam tyc.
Od 2 tygodni codziennie jezdze godzine na rowerze stacjonarnym. Jem tak jak przedtem (czyli żrę) i przytylam :oops:
Moj kochany maz mnie pociesza, ze to po prostu miesnie rosna, nabieraja masy i stad ta waga, bo tak naprawde to chudne 8)
Chce mu wierzyc, wiec nie dyskutuje.
Mysle o Was, ale mam strasznie duzo pracy i brak dostepu do netu..
Pozdrawiam wszystkie laski (i ewentualnie "lasków" :wink: )
Buzka
świetnie, że nabrałaś ochoty do dalszego odchudzania :)
ja już chyba tą ochotę straciłam :P starczyło mi jej na 8 dni :lol:
ale od jutra wracam do diety 8)
i znów będzie tak dobrze jak ostatnio. a nawet lepiej!
buziaki
i śpij dobrze :*
Kitola szaleje :) oczywiscie pelna pozytywnej energii :) kurcze jak super :D :*
Anka oby tak dalej ;) :P optymista rządzi ;)
gratulacje ;) :P
Dziewczyny cwiczymy !!!!! :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
milego dnia dziubki paaaaaa :*
hej Kitola :)
Przyszlam sie przywitac i zyczyc milego dnia :)
Pozdrawiam :)
Witaj Kitolka,
ależ u Ciebie optymistycznie :D :D :D Aż miło czytać :D :D :D
Nawet nie wiesz jak sie cieszę :D
Pełna zapału do walki o chudsza siebie :D :D :D
SUPER :!: :!: :!:
A co do książek, to na mnie też takie działają, Ja zaczynałam moją dietę z książką "7 nawyków skutecznego działania" Covey'a. Rewelacja, polecam :D
PO niej w końcu udaje mi sie schudnąć ;) ;) ;)
Uda Cię Kitolek :!: Wierzę w Ciebie :D
Buziaki :***