rolini ma rację pyyyyycha i szybko na ból gardła działa
Kitolka wiem przez co przechodzisz spokojnie spokojnie może nie rozwalą ci mieszkania :lol: :lol: Żartuje ale fajnie jest potem zbierać zabawki :lol: :lol: :lol: :lol:
Wersja do druku
rolini ma rację pyyyyycha i szybko na ból gardła działa
Kitolka wiem przez co przechodzisz spokojnie spokojnie może nie rozwalą ci mieszkania :lol: :lol: Żartuje ale fajnie jest potem zbierać zabawki :lol: :lol: :lol: :lol:
Zapraszam na kawke.
skorzystam :twisted: :twisted:
a swoją drogą - Pipuchna, widzę, żeś z mojego województwa jest :D
hej :D
nom, to ja jak zwykle w biegu wpadam, nie mam czasu na forum :(
ale chociaż u siebie coś naskrobię
strasznie mi głupio z tego powodu, że u was nie pisze :( :oops:
Noemcia :D a to Skwierzyna jest w zielonogórskim ?? nawet nie wiedziałam :roll:
mam dużą rodzinę w zielonogórskim :P
ale nikogo w Skwierzynie :lol:
Pipuchna :D a co ty tak moją kawę wpijasz ?? mało ci swojej ?? :lol: :P
Renatka :D poproszę o jeszcze jedną kawkę, bo ta u goóry to mi całą wysiorbała :(
z góry dziekuję :D
Juem :D weisz, olałam sprzatanie tych zabawek :lol:
miałam ciekawsze zajęcia wczoraj wieczorem :D
wspomnienia wspomnienia i wspomnienia
niemiłe wspomnienia :(
spróbowałam sie rozprawić z przeszłością
NOemcia Rolka Agasse i kto tam jeszcze dyskutował o tym mleku miodzie maśle i czosnku
no to takie połączenie jest najochydniejsze jakie może być, i ja tego nie piję, albo mleko i miód, albo masło i czosnek :lol:
a syropu z cebuli to nie znoszę, wymiotować mi sie chce jak tylko poczuje zapach :?
Renata :D no to też słyszałam że natka pietruszki pomaga, a przy okazji niezwykle dużó ma witaminy c, to tylko na zdrowei wyjdzie :P
Agassek :lol: ale weisz, lekarstwo składaajce sie z łyżki spirytusu to jeszcze nie alkoholizm :P
nom i nie wiem kto jeszcze pisał :?
kurde, za krótki mam podgląd :x
dieta u mnei ciagle leży, teraz przez orzechy, pół dnia wpierdzielam te orzechy, włoskie, świeże pyszniutkie :roll: i słonecznik jem dużo
nie daję rady inaczej :roll:
nie ćwiczę, bo mi sie nie chce :?
nom to by było na tyle, katar dalej mam :?
Noemcia :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Myslisz ze sie spotkamy :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
Pijem bo mogem Aniu :twisted: :twisted: :twisted: A tak wogule to kawucha mi sie konczy no to mogem wziasc z twojej ;) bo z mojej to juz tak nie wypada :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
dobrze, że chociaż u siebie napisałaś
nie przejmuj się, że do nas nie zaglądasz :roll: wcale nie musisz :roll:
:P
ja wiem, że to nie alkoholizm, ale moi rodzice np. takiej metody nie stosują, a nie mogłabym powiedzieć, że stronią od alkoholu :lol: może mają po prostu jakieś braki (tzn. teście nie rodzice)
co to za niedobre wspomnienia? to nie lepiej tu posiedzieć i pośmiać się z nami niż myśleć, o czymś nieprzyjemnym, czego i tak nie zmienisz?
a pomogło chociaż? czujesz się dzisiaj lepiej?
ja też cały czas przeziębiona :roll: no nic, takie życie :P przejdzie :P
orzechy jedz, są zdrowe, ale nie przesadzaj z nimi!
buziak na miły dzień :*
no orzechy zdrowe, a jakże - a jakie kaloryczneee...łuuuu :D
hm, a gdzie jest zielonogórskie? :lol: Kitola - tego województwa nie ma od paru lat już :D od 6 o ile dobrze pamiętam :D po staremu to ja w gorzowskim byłam ;P co nie specjalnie mnie raduje, bo średnio lubię to miasto ;]
Pipuchna - myślę, że Ci to nie grozi hahah :D
czołem kitola!
ja tez ostatnio jak szłam ze szkoły synka to nazbierałam sobie koło działek troche orzechów..pychotka.Uwielbiam takie świeże....a nie suszone....
Nie ma sprawy masz kawę podwójną.
A co do orzechów to u mnie czasami pojawiaja się mrówki faraonki i jak leżały w miseczce orzechy jeszcze nie obrane i stwierdziłam że nikt już ich jeść nie będzie i wyrzuciłam do kosza, to sie okazało że tam było full mrówek faraonek.