Wersja do druku
Witam!
Przede wszystkim zycze duzo zdrowka, teraz nie mysl tak mocno o diecie tylko zeby sie wykurowac jak najszybciej. Pij goraca herbatke, bierz lekarstwa i lez pod kolderką, taki spsob najlepszy chociaz wiem ze to ostatnie najtrudniej zrealizowac. Buziaki.
Illusion dzieki :D z tym lezeniem to właśnie trudno- dzisiaj się udało ale jutro cały dzień na dworzu, najpierw w pracy a potem z mamą sprawy załatwiać i tak do 18.00 dlatego dzisiaj robie to wszystko o czy pisałaś :D no tylko oczywiście bez antybiotyków, ale juz troszeczke lepiej, co prawda non stop siedze na gripexie albo aspirynie wiięc goraczka za bardzo nie meczy ale chyba to płukanie troche pomogło, bo juz lepiej mówię- rano to ledwo coś chrypiałam :lol:
A co do dietki to myslałam- bo w sumie trochę zawaliłam te zdrowe jedzonko ostatni i od dzisiaj miałam się poprawiać- wyszło mi :?: :?:
Ś- herbata z cukrem- nic nie mogłam przełknąć
IIś- galareta- 1/2 miseczki bez mięska
O- jajko sadzone, fasolka szparagowa got. spooooro :D i coś jakby mizeria- ogórek, sałata, rzodkiewka i śmietana ale trochę
P- reszta tej mizerii
K- serek homo :D
Ok 850 kcl mało ale będe długo siedziec w nocy jak zwykle więc postanowiłam, ze mogę zjeśc potem jeszcze 2pomidorki, wczoraj ledwo wytrzymałam na tym głodzie :lol: bo siedziałam do 1.00 ale jeszcze się nie pochwaliłam NIC NIE ZEŻARŁAM, NAWET KĘSKA MAŁEGO :D :D jabłuszko bym przegryzła ale co zrobic jak miałam same tuczące rzeczy, nie było wyjścia :D
Najważniejsze, że w końcu zjadłam 5 posiłków, ta galareta to nie zabardzo pasuje na II ale nic tam- no i z octem to niezdrowa, no i to śniadanko nieszczęsne ale siła wyższa. Mimo to ogólnie jestem zadowolona szczególnie z obiadku bo mało kaloryczny a pyszny i sycący:D
Bardzo fajne jedzonko,mnie się podoba :wink:
I bardzo dobrze, że 5 posiłków, super :!:
DZIĘKUJE :* :* :*
kolorowych snów :D
http://www.ezthemes.com/previews/g/goodnightpoohss.jpg
A moim zdaniem ciut za malo ;) Podczas choroby, kiedy nasz organizm jest oslabiony potrzebuje wiecej energi, zeby sie bronic przed wirusami i innym swinstwami. Moze jutro sprobuj cos wiecej zjesc... chcemy przeciez, zebys jak najszybciej wyzdrowiala ;)
DZIEŃDOBRY
Czas zacząć nowy lepszy dzień :D
I łikend nareszcie..tralalala :D
http://www.bosko.pl/twoj/galerie/wiosna/wiosna4.jpg
wani- dzięki :D dojadłam pl. szynki wędzonej ( wczoraj przywieźli) i 2 pomidorki więc lepiej było, i byłam z siebie dumna bo normalnie taką swojską szynkę- to pół na raz wchłaniałam- a wczoraj siedziałam do 2.00 i tylko plasterek wieczorem :D
Armidko- weekend bliziutko to i od razu humor lepszy nie??, mnie też dzisiaj energia rozpiera, choć standardowo spałam 4 h i grypa dalej męczy, ale po prostu ją ola....am, :lol:
Wpadam na chwilke i juz raczej dopiero w niedzielę sie pojawię i was poodwiedzam:D teraz jadę z mamą sprawy załatwiać, potem wieczorem robie imprezkę urodzinową :D a jutro urodziny kolegi, więc kalorie będa, w pełni świadoma mam to gdzieś, przecież swoje urodziny trzeba ładnie obejść :lol: spróbuję tylko miec te dodatkowe kcl z samego alkoholu a nie rzucać się na jedzenie, do tej pory wychodziło, ale nie chce nic obiecywać bo moze byc różnie- jutro cały dzień u misia więc swojego jedzonka nie bedę miała :(
Pozdrawiam was cieplutko i równierz życzę udanego weekendu, dużo zabawy, śmiechu i radości i prosze mi bez jakicholwiek dołów, nawet jak cos nie wyjdzie- w weekendy trzeba odpoczywać i się odstresowywać :lol:
hejka :)
a ja się właśnie usiluję obudzić... zamiast kawy wypiłam czerwoną herbatę i ledwie patrzę na oczy. ale jakbym wypila kawę to bym nie zjadła śniadania... :)
czy to oznacza, że masz urodzinki? to wsyztskego najlepszego kochana! :*
(bym Ci tu coś ładnego wkleiła, ale nie umiem dawać zdjeć na forum:( )
miłego weekendu :)
MINEWRO, dziękuję za odwiedzinki u mnie i oczywiście też Ci życzę upojnego weekendowego odpoczynku i wspaniałego świętowania, jak zjesz coś zakazanego to końca świata nie będzie, pamiętaj o tym i baw się dobrze :lol: :wink:
Widzę Kochana, że intensywny weekend przed Tobą , udanych imprezek zatem :D Kurcze, jak Ty malutko jesz cały czas... Ale piwko sobie wypij, co tam... I zdrowiej przede wszystkim, w końcu w poniedziałek musisz maszerować do pracy :wink: Całuski :D