Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 42

Wątek: Ene, dułe, rabe połkła Tytka żabę !!!

  1. #21
    Tytka24 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Muszę to powiedzieć, choć może nie powinnam. Tytka ma ostatnio problemy sama ze sobą. Nie tylko jedzeniowo-ćwiczeniowe ale także emocjonalne. Tłumaczę to kobiecą dolegliwością która jak co miesiąc nawiedziła Tytkę. Sprawa wygląda następująco w te dni Tytka robi się strasznie płaczliwa. Beczy non stop: ze szczęścia (np: gdy ktoś wygrywa w głupawym teleturnieju), ze smutku (np: gdy ktoś nie chce zrobić czegoś co Tytka w te dni uważa za najważniejszą sprawe na świecie, a w te dni dla tytki najważniejsza sprawa na świecie to naprzykład spagetti na obiad), Tytka płacze równiez ze wsciekłosci (np: gdy Podróżnik dzwoni do tytki że przyjedzie do niej pół godziny później, w te dni dla Tytki to koniec świata).
    Jeśli chodzi o sparawy jedzeniowo ćwiczeniowe to Tytunia nie ma się czym pochwalić plan był dobry gorzej z realizacją, alejutro znowu poniedziałek i jak co tydzień Tyta ma ambitny plan, nie będe o nim pisała bo aż mi wstyd za Tytkę że taka nie solidna z niej dziwucha i nie potrafi się wziąść w garść.
    Muszę jednak przyznać że wczoraj Tytka dostała porządnego kopniaka z grubiutką dupkę (czytaj : o wiele za duży tyłek niż powinien być!), Podróżnik spokojnym tonem zapytał: czy ty czasem nie zgrubłaś???
    Biedny gdyby się chwilę zastanowił napewno doszedł by do wniosku że lepiej takich pytań nie zadawać Tytce w TE dni!!! No ale powiedział to zanim pomyślał i następstwa były straszne. ( nie chcę o nich wspominać, zbyt drastyczne sceny rozgrywały się u Podróżnik po jego niefortunnym pytaniu)
    Najgorsze jest jednak to że miał rację.

  2. #22
    Tytka24 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    A było to w piatek. Tytka dostała nową drukarkę w pracy. Nic tak nie cieszy, jak nowy sprzęt biurowy . Pospiesznie z radością w oczach zaczeła rozpakowywać wielkie pudło, no i była tammm piękana szara drukareczka. Z tyty jest informatyk jakich mało więc pospiesznie zabrała się za podłanczanie kabelków i za ustawianie drukareczki w odpowiednim miejscu. Nieststy pan Szef kupił Tytce o jeden kabelek za mało i tyle sobie Tytunia podrukowała. Ale nic straconego do poniedziałku wytrzymam pomyślała.
    Do domku zwineła dołaczone do drukarki karteczki do drukowania zdjęć i ma teraz masę zdjęć z zeszłorocznych majowych wycieczek z Podróżnikiem, swoją drogą to post miał być właśnie o tym że Tytka się rozmarzyła nad fantastycznie zieloną trawą na zdjęciach, cudownie błękitnym niebem, zielonych drzewach i o blasku słońca którego już od dłuższego czasu brakuje Tytce. Coraz częściej Tytunia łapie się na myślach że zima trwa już długo za długo . Nie ukrywajmy faktu że Tytka ma wrażenie że zima ciągnie się od kilkunastu miesięcy. Powiem wprost Tyta ma dośććććć potrzba słońca jest coraz bardziej nie do opanowaniaaaaa

  3. #23
    Tytka24 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Niedziela wieczorem, Tytka w łazience rozkłada ręcznik i zaczyna robić brzuszki, wstyd przed rodzinną nie pozwolił jej ćwiczyć w pokoju, powodem wstydu była góra słodyczy którą zjadła przez cały dzień.
    Poniedziałek 5:50 Tytunia z niedowierzaniem przetarła oczka i boleśnie uświadomiła sobie w swej okrągłej główce że czas wstać. Na pulchnej twarzy namalował się smutek. Tytka lubi swoją prace ale bardzo nie lubi wcześnie wstawać, smutek w żadnym wypadku nie był spowodowany przymusem chodzenia do pracy. Z rozrzalenie spojrzała na sipiąca w drugim łóżku siostrą zaczeła podąrzać do łazienki wykonać wszystkie czynności by choć trochę wygladać na pełną życia Tytunie.
    Niedzielne postanowienia (dietetyczne) były na tyle głębokie że o godzinie 6:05 Tytka pochłoneła płumisek płatków z mlekiem a w pracy z powodu nawałnicy obowiązków zdąrzyła wchłonąć dwa jabłka. Równo z wybiciem godziny 15 Tytunia odskoczyła od biurka i z uśmiechem na twarzy zaczeła podąrzać w odwiedziny do koleżanki. No i jak to naprawdziwą kobiete przystało (w dodatku niedysponowaną z powodu TYCH dni) zasiedziała się nasza Tytunia do 17:30. Przegłodziła się biedaczka i gdy tylko weszła do domku odrazu pochłoneła super hiper pyszny ale i również kaloryczny obiad (kluski, sos, pieczeń surówka jak to na prawdziwą ślązaczke przystało) a miało być dietetycznie

  4. #24
    agata1001 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    30-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    witam tytunie rodaczke slazaczke i czekam na dalsze relacje

  5. #25
    Asiontek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-08-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    A gdzie się nam Tytka i Silna podziały?

    Tytka wróóóóć!

  6. #26
    dziubasek jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-10-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    Tytka jak tam Ci idzie??? Jak odchudzanie????

  7. #27
    Tytka24 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Powiem kroko Tytka szaleje. Jeden dziencal i ani kaloryjki więcej, drugi dzienfHzy9Ilkie obżarstwo. Chyba mamy problem tytka obiecała że od jutra nie rusza słodyczy miejmy nadzieje że dotrzyma słowa.
    [/b]

  8. #28
    biedronka1983 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    25-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    jak sie zaprze to dotrzyma a chyba jest uparta, nie?

  9. #29
    Tytka24 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-02-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Powracamy Siadziałam dziś z Tytką i zakładałyśmy dziennik odchudzania. Pierwsza strona ma jutrzejszą datę. Powiem krótko:
    Motywacja powróciła w pełni (jak marnotrawny syn )
    Silna przyczłapała zaraz za motywacją (zobaczymy jak się będzie od jutra sprawowała, twardo mnie zapewnia że będzie wszystko ok )
    Czyli Tytka zwarta i gotowa z dziewuchami, mogłaby powiedzieć o Silniej i Motywacji że to jej najlepsze przyjaciółki jednakże zaczęsto ją opuszczają, zobaczymy jak bedzie teraz.



    Buziaki

  10. #30
    rosa86 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    19-04-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Czekam z niecierpliwością na ciąg dalszy "Tytki"

Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 1 2 3 4 5 OstatniOstatni

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •