Wątek: Babskie odchudzanie - dieta MŻ.

Zmieniłam wage na 80kg. A co będę sobie żałować?

Będzie przynajmniej motywacja, żebym nie musiała z powrotem cofać motylka

Hej Dziewczynki. Moge się przyłączyć.Równiez uważam ze dieta MŻ jest najlepsza,zaczełam ją stosowac od 1 marca i narazie nie jest zle,mam nadzieje ze mi się uda zrzucić pare kilo do wiosny,wiem już nie dużo zostało,ale kto wie.Tylko niestety niechce mi się wogóle ćwiczyć ale musze się jakoś zmotywować.Pozdrawiam cieplutko.

Te 7 kilasków zrzuciłam kiedys.Tzn ubyło mi 12 ale 5 powróciło niestety.

Goccia, trzymaj się i nie daj się :P
Powodzenia na MŻ

witajcie. nie jestem tu nowa, nie jestem zielona, jestem starą wyjadaczką, która ma załamanie, napady i przytyła duuuuuużo po "cudownej diecie 1000 kcal"

ja też próbowałam różnych diet, ale zbrzydło mi liczenie kalorii i ciągłe uczucie głodu, więc chcę spróbować MŻ uda się???

dla mnie diety cud są dobre, kapuściana mi nie przypadła, bo na to zupsko już mi się cofało, w ostatnie dni miksowałam ją i piłam z zatkanym nosem, czułam się jak w fear factor. natomiast kopenhaska... trudno było mi ją utrzymac ale w tydzień zrzuciłam 5 kg i nie było żadnego jojo, to zależ kto ją stosuje