coby dotrzymać słowa napiszę co dziś zjadłam

nie będę pisała czy to było śniadanie czy co, bo u mnie takie pojęcia raczej nie istnieją tzn śniadanie może i tak, ale dalej to co jakies 2-3h coś hrumkam... więc będę pisała po prostu po kolei co zjadłam

płatki ryżowe + łyżeczka cukru: 184 kcal
kajzerka z wędlinką + troszkę masła i pomidorek: 180 kcal
jabłko 200g: 100 kcal
tołpyga robiona na parze (jakieś 200g chyba..): 264 kcal
utarta marchewka 200g: 70 kcal
batonik corny : 140 kcal

jest tego jakies 938 kcal

jeszcze zamierzam ćwiczyć wieczorem więc ewentualnie zrobi się może troszkę miejsca na jakiś owocek

i to chyba tyle na dziś

PS. wydaje mi się, że mogłam coś lepszego zamiast bułeczki wymyśleć, ale może innym razem. a co do batonika, to corny zdrowe jest