-
e tam, 5 to jeszcze nie ma (tylko 4,5) i nie miesiac tylko 4 tygodnie 
a tak powaznie to nie wiem, czemu mi tak dobrze idzie, a u ciebie nic
ja przeciez nawet slodycze jem (oczywiscie w ograniczonych ilosciach), ale podwieczorek slodki (ok. 150 kcal) zjadam. i to zazwyczaj jest 1 delicja+1 kawalek czekolady luksusowej wedla (najlepsiejszej na swiecie
) + wafel ryzowy z dzemem. czasami to zmieniam jak akurat cos sie trafi (np. kolezanka zrobi serniczek na zimno), to wtedy jem malutka porcyjke tego czegos iinnego (ale tak zeby sie zmiescic w ok. 150 kcal).
nie wiem jak to sie dzieje, bo wiem, ze niektorzy w ogole ze slodkeigo rezygnuja i im wolno idzie.... ale mysle, ze i tobie waga ruszy... tylko troche cierpliwosci (co ja gadam, jestem chyba najbardziej niecierpliwa osoba jaka znam i pewnie bym sie poddala, jakbym w ogole nie widziala efektow). dobrze, ze ty jestes wytrwala i nadal na dietce. napewno ci sie uda
bo grunt to wytrwalosc i konsekwencja (a tego ci chyba nie brakuje
)
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki