ej, chodze po forum, czytam wasze watki, ale u siebie to jakos tak nic nie pisze...moze dlatego, ze sie tu malo dzieje...
wczoraj bylo 1395 kcal...no i tradycyjnie weider, joga, hula hoop (30 minutek tym razem w trakcie czytania "Zahira" Coehlopoza tym bylam na basenie...sama niestety
ale i tak przeplynelam 1200 metrow w 45 minut (to cos kolo 48 basenow)
musze sie przyznac, ze waze sie co rano...i od 2-3 dni waga pokazuje ponizej 55 kgale tickerka zmienie jak jeszcze dzien-dwa tak bedzie. wtedy bede miala pewnosc
a teraz zmykam, bo musze isc zrobic moje dietetyczne zakupkido zobaczenia
Zakładki