Wątek: Pamiętnik odchudzania

SYLWUS KOCHANIE - STRASZNIE MI PRZYKRO


MIAłAM NADZIEJE żE NIE DOPADNIE CIE , TAK JAK MNIE , NA POCZąTKU ROWERKOWAłAM O 6 RANO ,

ALE PO PEWNYM CZASIE BARDZO MNIE TO ZNIECHECIłO !!!
I PRZESTAłAM TAK SIę GNęBIC WYRZUTAMI SUMIENIA ZE NIE PEDAłUJE , ZMIENIłAM PLAN ................................... I JAKOś MUSZę SOBIE RADZIć !!!


TY TEż SOBIE DASZ RADE !!!- JESTEM PEWNA ,


ćWICZENIA - POWINNY BYć PRZYJEMNOśCIą , A NIE FALą WYRZECZEń ZWłASZCA OPUSZCZANIA CIEPLUTKIEGO łóżECZKA O 5,45


USZY DO GóRY BEDZIE DOBRZE :P :P :P :P

hej, hej Sylwi
gdziœ jest jak Cię nie ma

pozdrawiam czwartkowo
c.

hej rejazz,

jestem u Ciebie poraz pierwszy. Na watku kuneki znzlazlam wiadomosc, ze potrzebujesz wsparcia. Przegladnelam twoj watek i pierwszy Twoj post:

Plan mam na pewno mało oryginalny:
- 1000-1200 zdrowych kalorii
- ostatni posiłek najpóźniej 19-20
- min. 30 minut ruchu nie rzadziej niż co drugi dzień
- mniej pieczywa, więcej warzyw i owoców
- nie zajadać nudy, smutków, samotności, tęsknoty i tym podobnych uczuć
- sen ok. 7h

Zobacz punkt przedostatni "nie zajadać nudy, smutków, samotności, tęsknoty i tym podobnych uczuć " !!!

Pozdrawiam i wracaj do formy :P :P

WITAJCIE MOJE SKARBY!!!
JESTEM Z POWROTEM PO TROCHĘ MNIEJ UDANYCH DNIACH,ŻE TAK NAPISZĘ...
JUTRO OSTATNI DZIEŃ REHABILITACJI DZIŚ SIĘ DOWIEDZIALAM ,Ż ZOSTANĘ PRAWDOPODOBNIE ŻONĄ NA ODLEGŁOŚC NA OKRES PRAWIE 2LAT MOJ WYJAZD
Z BYDZI NIE WCHODZI W RACHUBĘ A SZKODA BO NAD MORZE....POJECHALABYM.....OK NIE MA CO ROZPACZAĆ....TRZEBA BĘDZIE SZCZEGÓŁY DOPRACOWAĆ ....
WRACAM DO TEMATU GŁÓWNEGO CZYLI DIETKA....
DZIŚ BYŁO SREDNIO RUCHU DUZO NA PIECHOTKĘ ŁAZENIA...JUTRO MOE MNIE BYĆ MALUTO BO WIADOMO PIĄTEK WIĘC ........DZIAŁKA!!!

MYSZA81-DZIĘKUJĘ ,ŻE PRZYPOMNIAŁAŚ MI MOJE POSTANOWIENIA... TYLKO ,ŻE OD SŁÓW DO CZYNU TO DROGA DALEKA
CAROLLL-JUZ JESTEM MUSIALAM NAPROSTOWAĆ SPRAWY ZE ZDROWIEM I SAMĄ
SOBĄ..ALE JUZ OK
KUNEKA JA ROWNIEŻ DOSZLAM DO TYCH SAMYCH WNIOSKOW I NIE MA CO SIĘ MORDOWAĆ ....ALE MIŁO BYŁO CHOCIAŻ POCZYTAC ..O TYCH...
WASZKO JUŻ ZAGŁOSOWALAM!!!!!
KASIA CZ.DZIĘKI ZA SOLIDNEGO KOPNIAKA JUZ CHYBA POWOLI WRACAM NA TOR WLAŚCIWY....
NAJMALUSZKU -ACH!!!CIUT ZA MOCNO TY TO MASZ UDERZENIE A CO DO TWOJEGO PODJADANIA TO CHYBA AZ TAK ŹLE NIE JEST
OSKUBANA-DZIŚ W KOŃCU BUZIA MI SIĘ SMIEJE ZNACZY TO ........
ANIAKULECZKA-TO MI SIĘ PODOBA!!1
"
wstawaj,
do roboty,
do życia, pięknego, spokojnego,
słodkiego, milego
no!!! ''
TEKŚCIK SUPER!!!!!!!!
MAM NADZIEJĘ ,ŻE NIKOGO NIE POMINĘŁAM ...JEŚLI TAK TO SORR OGROMNIASTY LECĘ POCZYTAC DOBREJ NOCKI
PS CO JA BYM BEZ WAS POCZĘŁA JAK NIC STOCZYLABYM SIĘ W ODCHLAŃ
OBŻARSTWA.....I JESZCZE NIEWIEM CZEGO.......DZIĘKUJĘ ,ŻE JESTEŚCIE

Cieszę się, że mały kopniaczek-motywatorek troszkę pomógł :P :P :P

Super Sylwuś, że wróciłas na prostą

dzięki za głosik, i proszę o dalsze

Buziaczki piątkowe Sylwia, pozdrawiam prawie weekendowo :P

SYLWIA DZIĘKI ZA POGADUSZKI I ŻYCZĘ SUPER WEEKENDU NA DZIAŁECZCE.
BUZIACZKI.

Sylwia,
przepraszam, ze do Ciebie pakuje, a TY nie masz mozliwosci przyjechanai,
ale obiecuje opowiedziec jak bylo :P


Niedziela, 10.30 Daily Cafe na rogu marszałkowskiej i słowackiego, czyli za Espritem w
Domach Centrum?
A stamtąd mozemy iść gdziekolwiek, po kawie oczywiscie
Co wy na to?

JEŻELI CHCESZ WPAŚĆ NA KAWE, TO ZAPRASZAMY
ZAPROSZENIE DLA WSZYSTKICH CZYTAJĄCYCH WĄTEK
dopisz sie na liste w moim wątku
Ania Kuleczka

ANIU LICZĘ ,ŻE RAPORCIK BĘDZIE SZCZEGÓŁOWY.... BAWCIE SIĘ DOBRZE
KASIU CZ. NIE ZAWADZI JESZCZE JEDEN KOPNIACZEK TAK NA DRUGĄ NOŻKĘ
HIII-NA DZIALECZKĘ NIE JADĘ ZA ZIMNO -WIATR TAKI ,ŻE HEJ...

WASZKO ZA GŁOSIK-PROSZĘ BARDZO ..JAK MINIE DOBA ZAGŁOSUJĘ JESZCZE RAZ
POZDRAWIAM JUŻ WEEKENDOWO

----------------------------------------------------------------------------------------------------------
WEEKEND HURA!!
POWROT NA PROSTĄ ...W KOŃCU..
DZIŚ ZWAGAROWALAM ..NNIE POSZLAM NA REHABILITACJĘ ZNALAZLAM SOBIE ZAJĘCIE BARDZO REHABILITACYJNE MIANOWICIE SPRZĄTANIE CHATKI NA WEEKEND.POTEM OBIADEK -GOTOWANIE I TAKIE TAM..
MILUSIEGO PIĄTECZKU