Wątek: Pamiętnik odchudzania

Pozdrawiam

CZEŚĆ DZIEWCZYNKI STRASZNIE WAS ZANIEDBAŁAM,NIE BĘDĘ SIĘ USPRAWIEDLIWIAĆ, BO…ŻADNE USPRAWIEDLIWIENIE TU NIE POMOŻE
CO U MNIE NOWEGO?WLAŚCWIE TO ……..NIC NADAL CHODZĘ DO KLUBU
FITNESS I MOGĘ JEDNO POWIEDZIEĆ FAJNIE JEST, CHOĆ MIĘŚNI NP. BRZUCHA
NADAL ANI..WIDU ANI SŁYCHU
OSTATNIO LATAM TAK,ŻE WIECZOREM NIC MI SIĘ JUŻ NIE CHCE …ROWEREK STOI OPUSZCZONY…….CHWILKĘ TEMU ZMIERZYŁAM SOBIE PAS NO I MASAKRA W CM JEST DUŻO,DUŻO WIĘCEJ WAGA STOI NA 66 KG
SZOK MUSZĘ WROCIĆ DO PISANIA POSIŁKÓW. MOŻE JURO WIECZORKIEM POBUSZUJĘ PO FORUM, BO W PIĄTEK MNIE RACZEJ NA PEWNO NIE BĘDZIE
DZIAŁECZKA SIĘ KŁANIA…OSTATNIA SZANSA NA ZGUBIENIE KG TO DODATKOWE ĆWICZENIA …MĄŻ MNIE NAMAWIA NA BIEGANIE W TERENIE
TYLKO CZY KOLANKA MOJE WYTRZYMAJĄ I CZY PŁUCKA MI NIE SIĄDA
O TO BĘDĘ SIĘ •••••••••••••••MARTWIĆ POTEM.SPOKOJNEJ NOCKI WAM ŻYCZĘ
ZMYKAM BUZIACZKI DOBRANOC

Miłego dnia!

Udanego i pogodnego czwartku Pozdrawiam!

dziś wpadam też jak po ogień lecę ciąg dalszy.......zaraz nastąpi jak mi się ułozy śniadanko w brzuszku teraz lece po strój kąpielowy 2-częściowy chyba też nabędę pareo na brzuch i uda podaruję sobie w tym roku strój firmowy -przecież chudnę-chyba-zkoda kasy...kaśka maja znów chora-angina szkoda gadać ale i tak jedzie z nami będzie spacerować i leżeć cieniu.....dobrze ,że gorączka spadla 2 dni po 39 stopni....chaotycznie piszę ale jak wiecie sama jestem chaosem :P
kochane udanego weekendu słońca uśmiechu i radości z dietkowania
pozdrawiam

Sylwia,
angina w upalne dni to moja specjalnosc
i powietrze w tym nie przeszkadza, ale niech sie nei meczy za bardzo na tej działce

trzymaj sie cieplo w weekend

SYLWIA ZWOLNIJ TROCHE BO JAK SIE TAK ROZPEDZISZ TO CIEZKO BEDZIE SIE ZATRZYMAC .JEST GORACO I TRZEBA OBROTY ZMNIEJSZYC .POZDRAWIAM MILEGO WEEKENDU BUZIACZKI :P :P :P :P :P :P

Ojej, ale często dzieciaczki Ci chorują

Mimo wszystko spokojnego weekendu życzę Ci Sylwia

CZEŚĆ SKARBEŃKI.WROCILAM Z DZIAŁECZKI Z PODŁADOWANYMI AKUMULATORKAMI CZUJĘ SIĘ WSPANIALE…CHOC NIEOPALONA,ROZLENIWIONA,NIESTETY TROSZKĘ CIĘŻSZA-NIEPLANOWANE GRILOWANIE
KĄPALAM SIĘ JUŻ W JEZIORZE WODA 20 ST. PRZEŻYLAM W CIĄGU TEGO WEEKENDU 2 BURZE Z PIORUNAMI I CO NAJWAŻNIEJSZE KASIA W KOŃCU CZUJE SIĘ LEPIEJ WYSYLAM JĄ JUŻ JUTRO DO SZKOŁY A ANTYBIOTYK BĘDZIE BRAĆ DALEJ…
CHWILKĘ TEMU POPSUL MI SIĘ HUMOREK BO MÓJ MĄŻ STWIERDZIL ,ŻE NIE DAM RADY SOBIE NA KURSIE PRAWA JAZDY.
W KOŃCU SIĘ ZDECYDOWAŁAM W PERSPEKTYWIE MAM MIESZKANIE NA TZW. WYGNAJEWIE NAJBLIŻSZY PRZYSTANEK 1600M…….
CO NAJGORZE STALE LATAM GŁODNA I JAKOŚ NIE MOGĘ ZEJŚĆ PONIŻEJ 66 KG .KOCHNIEŃKIE UDANEGO JUTRZEJSZEGO DNIA BUZIACZKI

ANIAKULECZKA-WSPÓŁCZUJĘ ,ANGINĘ PRZECHODZIŁAM W UB. ROKU PODCZAS UPAŁÓW PO PROSTU KOSZMAR! MAM NADZIEJĘ ,ŻE CIĘ W TYM ROKU NIC NIE DOPADNIE…..

FRANELCIU PRÓBUJĘ,PRÓBUJĘ ALE JAKOŚ MI NA RAZIE NIE WYCHODZI ZBYT DUŻO MI SIĘ OSTATNIO NA GŁOWĘ ZWALIŁO…..

KASIA CZ. NO I POPATRZ CZY PRZY TAKIM CHOROWANIU MOŻNA NIE POPAŚĆ W DEPRECHĘ ..ALE MUSZĄ SĘ WYCHOROWAĆ ,A CO DO WEEKENDU TO WYPOCZĘŁAM nIESTETY DIETKĘ ZAWALILAM ……

Pozdrawiam dietkowo