Wątek: Pamiętnik odchudzania

DZIEŃ DOBRY ,
ŻYJĘ.... NIESTETY PODCZAS ŚCIĄGANIA PROGRAMU WDARL SIĘ WIRUSI CALY SYSTEM MI PADŁ ,OCZYWIŚCIE .G. BYL NA WYJEŹDZIE A JA SAMA NIE CHCIALAM SIĘ BRAĆ ZA INSTALKE....
KOCHANE DZIEWCZYNKI DZIĘKUJĘ ,ŻE ZAGLĄDAŁYŚCIE MAM TAKIE TYLY NA FORUM ,ŻE NIE WIEM CZY NADROBIĘ
WASZKA,LUNCIA,KASIA CZ,GAYGA PSOTULKA OSKUBANA,NAJMALUCH,KUNEKA,HIII,
JESZCZE RAZ DZIĘKI I ZARAZ BĘDĘ PISALA CO U MNIE
DZIECI ZDROWE
DIETKA TAK SOBIE
ĆWIACZENIA DO PONIEDZIALKU OK NAWET NA ŁYŻWACH BYLAM I DO DZIŚ MNIE BOLI WSIO OD WCZORAJ NIE ĆWICZĘ MAM POTWORNY BOL ŻOŁĄDKA A MOŻE BRZUCH?
LECĘ NA HERBATKACH ZIOŁOWYCH A GŁODNA JESTEM .........
W NOCY MIALAM ATAK GŁODU=CZEKOLADA
ZARAZ WPISZĘ POMIARKI Z PONIEDZIALKU
PRZEPRASZAM ,ŻE TAK CHAOTYCZNIE....
DONOSZĘ JESZCZE O TORCIKU....W CUKIERNI POMYLONO SIĘ I BRATOWA DOSTALA ZAMIAST KILOWEGO TORTU TO TORT 2-KILOWY(WSZYSTKO ZJEDZONE )
ALE ZAPLACILA ZA 1 KG NO I NIE BYLO NAPISU ALE SMAK BYL KWAŚNY MALINOWO-TRUSKAWKOWY POEZJA DUŻY KAWALEK TORTU +SERNICZEK TYCI,TYCIE CIACHO Z WISIENKĄ I TYCIE TIRAMISU TO WSZYSTKO ZNALAZLO SIĘ W MYM ZOŁĄDKU W CIĄGU 3 GOODZ.+HERBATA I 2 KAWKI BAWILIŚMY SIĘ CHYBA WE WSZYSTKIE ZABAWY DZIECIĘCE...

moje wymiarki
waga 65kg
biust 90 cm
pod 80 cm
pas 76 cm
oponka 90 cm
biodro 97 cm
udo 59 cm
ramię 29 cm

ogólnie jest nieźle tylko gdybym nie podżerala slodkości już pewnie osiągnelam bym sukces


jestem już z Wami rok za wszystkie te chwile radosne i te smutne bardzo dziękuję !!!!!
teraz wiem ,że w grupie zawsze raźniej dziękuję bardzo .
Zyczę wszystkim odchudzającym się sukcesu i wytrwałości :P

SYLWIUNIA CIESZę I SIę żE ROK JESTEś NA FORUM!
WYMIARKI MAMY PODOBNE!
MIłEGO DNIA CI żYCZę!!!

Sylwia, tak się właśnie zastanawiałam, co się dzieje, że się nie odzywasz, ale na szczęście już jesteś!!!

Bardzo się cieszę, że już kompik działa i że możesz z nami znowu być :P

Z tym tortem to niezły numer, 2 kg w cenie 1 kg, czemu nie

To dzisiaj jubileusz bycia na forum już ROK!!!

Trzeba to jakoś uczcić

Hej Sylwia,

dobrze, ze juz kompik sprawny, bo juz wszystkie zdazylaysmy za toba zatesknic...

Lyzwy to ja uwielbiam. Nie umiem na nich jezdzic tak jakos fajnie ( byle by do przodu), ale bardzo lubie!!! Pamietam, ze nawet w liceum jak szlysmy na wagary z dziewczynami to przewaznie na lodowisko. To byly czasy...

No, a z tortem to faktycznie sie wam udalo.. Sama sobie narobilam ochoty na jakies ciacho, ale musze sie powstrzymac, bo jak sie zapedze, to zle sie widze..

Pozdrawiam i zycze milego dnia..

Sylwia rok na forum dziś mija???? Gratuluję i ciesze się, że rok temu postanowiłaś tu wejść , dzięki temu miałyśmy okazję się poznać

Trzeba to uczcić

Przepraszam za takie wielkie zdjęcie

Sylwuś, miło Cię widzieć

[b]to już rok ale zlecialo prawda?? :P
dziękuję dziewczynki za owocki :P Wy wiecie co lubię :P
Najmaluszku nie masz za co przepraszać nie wiesz ,że im większe owoce tym lepsze?
waszeńko nawet nie wiesz jak ja się cieszę :P
Haniu łyżwy to wspaniala rzecz,nawet nie podejrzewalam ,że po jeździe będą mnie bolały mięśnie (nie wiem jak się nazywają)od łokcia do nadgarstka już myślalam ,że coś nie tak...ale buziak mi się śmial gdy mojej corce zaimponowalam tak dobrą jazdą nie będę się chwalić ale jeżdzilam na lyżwach już jako5 latek dobrze -tutaj ukłon w kierunku mojej mamusi ktora uwielbia tę dyscyplinę sportu i tylko ze względow zdrowotnych nie zrobila z coruni mistrzyni olimpijskiej :P ,Haniu jednak pilnuj się z ciachami bo ja w ostatnij ciązy dobilam do 103 kg szkoda ,że nie mam zdjęcia z tuż przed porodem fajne ostrzżęnie by było
Kasiu Oskubana no coś ty z tego co wiem ty jesteś szczuplejsza widzialam zdjęcia
Kasiu Cz.torcik byl jak marzenie pychota :P jeszcze go wspominam ,rodzinka po raz pierwszy grzecznie zauważyla ,że zeszczuplalam więc pewnie chce mniejszy kawalek ,ciekawe czemu zawsze proponowali mi większe kawałki i dokladki jak bylam grubsza??

SYLWIA WYMIARKI MASZ CAŁKIEM ŁADNE.
JESTEŚ JUŻ SZCZUPŁĄ LASECZKĄ.
BUZIACZKI.

E tam szczuplejsza...
Ja ubita jestem a nie rozlazła - dlatego to inaczej wygląda