-
Bucik zgadzam się w 100% na temat tego co napisala wani. jest czas własnie na odchudzanie, wiec nie ma co rzucac wszystkieog na bok tylko dalej sie starac. Nikt Cie nie potępia (mam na mysli ten post u Ninti, to jest to z czym trzeba walczyc).
Nie wpadaja tylko czasami tylko czesto, wtedy kiedy tryskasz energia i wtedy kiedy masz doła, ale lepiej zeby tej drugiej opcji wcale nie było, a powiewał tylko od Ciebie optymizm :)
głowka do góry
bedzie dobrze :)
pozdrowionka i udanego dnia 8)
-
-
-
-
Upadłam, powstałam i brnę dalej :twisted:
przemyślałam sobie wiele spraw i doszłam do wniosku, ze tak nie będzie, że muszę się za siebie wziąśc, bo to ze jem (bardzo) duzo to tylko i wyłącznie moja wina, przecież nikt tego we nie nie wpycha :roll: od jutra więc powracam na 1200kcal
10kg muszem zrzucic do 1 sierpnia, bo kolo 10 jade na obóz i będziemy zaliczac duzo basenów, a ja muszem sie jakoś prezentowac :!: :D
pomijam fakt, ze strój kompielowy to mam jeszcze od 4 klasy podstawówki :shock: nie kupowałam, bo i pokazac się nie mogłam przecież, a jak schudnę to sie zaopatrzę w jakiś fajowy :wink:
hmmm... no to dietka
3
2
1
0
start :!: :twisted:
-
a wiec wystartowałs !
Gratuluje zmotywowania sie i zycze wtrwałosc :D
bucikbedzie dobrze, trzeba w to uwierzyc
trzymam mocno kciuki
pozdrawiam i udanego dnia :) :D
-
noo obyś juz ostatni raz sie podnosila i dotarła nareszcie do celu :)
pozdrawiam
-
Ano ;)
Oby to był Twój ostatni :!:
Nie daj się !
-
I jak dzisiaj Ci poszło ? :>
Trzymasz się tam jakoś ? :P
-
dzisiejszy dzien nie byl dniem wspanialym dlatego zalicze go jako przejscie z obzarstwa na dietke:P
jutro i w niedziele planuje głodowke
juz to widze... hehe, wiara to siła :wink: