-
Nie byłabym soba gdybym sie nie wtrąciła. Rozumie twoje obowy, biorąc poduwage, że przeszłas przez bulimie ankrektyczną. Dla tego wazne jest by.ś to co zaczeła robiła dobrze i mądrze. Jak masz sie za coś wziąść byle jak to lepiej wcale. Weż sobie do serca co dziewczyny napisały. Jedz 5 mniejszych posiłków dziennie, mało a często - dostarczysz to co trzeba, a przy okazji będzie mało. Dużo sie ruszaj, tańcz jak lubisz, biegaj, pływaj. W sumie ważysz niby dobrze, ale jakos idealnie to wzrost w cm - 110 - tu Cie rozumię, bo tez jak widac dąże opornie do 56 kg no może 55.
Pozdrawiam i nie daj sie zwariować, może dokładaj powoli po 100 kcal co tydzień, pogadaj z lekarzem, trzeba unormować organizm
-
Hej
Zatem stosuję się głównie tego co Ci napisałam.
Staram się ćwiczyć godzinkę dziennie ( róznie mi wychodzi- w srode mi się nie udało, za to w czwartek były dwie godzinki, dziś rano biegałam i wieczorem cwiczyłam).
Poza tym wprowadzilam jak nawięcej ruchu- wchodze na wszystkie schody bez używania windy , częściej chodze na zakupu itd.
Staram się jeśc w regularnych godzinach, nie zapominam o śniadaniu, a nawet wprowadziłam drugie sniadanko.
staram się odżywiać naprawde zdrowo.
W praktyce:
śniadanie to najczesciej płatki owsiane z otrębami przennymi plus w zaleznośc od zawartości lodówki - jogurt, cynamon, rodzynki, siemię lniane.
drugie śniadanie- to zawsze serek wiejski (czasami ze szczypiorkiem- dla odmiany)
obiad- w zalezności o której wróce do domu- czsami zwykły domowy-(ale mniej niz polowa zwykłej mi porcji), albo jakaś kanapka- gdy dzień jest baaardzo długi( czasami jestem w domu po 20)
-kolacja - czasami jajko i pół ogórka, kiedy indziej tuńczyk z wody, czy kawałek dorsza- wychodze z założenia aby było sporo białka na kolację
Powinien byc 5 posiłek- ale on niestety jest tylko w weekendy nie wyrabiam sie normalnie w tygodniu- wtedy dodaję jako podwieczorek jakis owoc, albo suruwke, albo buraczki na ciepło.
Staram się nie jeść po 19, ale z racji, że chodze spać po 1,2 w nocy( a w domku jestem około 20 wtedy ) to w tym przypadku nie jestem az tak restrykcyjna- ale później niż 20.30 jeszcze nie jadłam.
No i oczywiśie nie jem żadnych słodyczy.
Dziś minał mi pierwszy tydzień dietki i naprawde czuję się lżejsza i szcześliwsza.
Fajnie mi jest na tej dietce
Naprawdę polecam.
Pozdrawiam
[/url]
-
..Dzięki wam dziewczyny ;] ..i cieszę się ze mnie rozumiecie ..w sumie nie jest głupi ten plan cały co kolezanka napisała ;] ..ja poprostu nie dam rady tyle ..ale dziś zrobiłam sobie plan i wyjdzie juz 680 kalorii..zawsze to lepiej niz 300 :P ..bede sie starac tak zeby jesc okolo 800 - 900 ..1000 to dla mnie jakos naprawde za duzo ;] ..
..ale faktycznie po tygodniu diety jest juz lepiej ;] ..choc ja bym szybkich efektów chciała ehhh
no nic, ide troche na skakance poskakac bo u mnie z ćwiczeniami serio coś kiepsko ;]
pzdr i powodzenia ;]
-
Cześć dziewczyny .. : )) Właściwie jestem nowa na forum :P I pierwszy raz rozpoczynam prawdziwą wojnę :P Ale chcę walczyć ! Chcę walczyć z Wami ! Wszystkie posty zamieszczone na całym tym forum strasznie mnie motywują :P Jest tutaj mnóstwo wspaniałych ludzi, którzy pozbywają się tych obrzydliwych kilosów i ja się do nich dołańczam
Mam tak samo jak Ty MaDzioreczek90 - chcę szybkich efektów :P i właściwie tak owe teraz osiągam. I qrde chyba mam ten sam problem co Ty.. Chodzi o to, że moja dieta to miała być 1000kcal, ale coś mi nie wychodzi albo kalorii nie potrafię liczyć, bo niby zjadam 500- 600 kcal. Najdziwniejsze jest to, że po prostu nie odczuwam głodu. Nie chcę tego słynnego efektu jojo ;/
Na dodatek przeczytałam wypowiedź noelle: "Powinnaś jeść więcej, chociazby po to aby chudnąć szybciej.Gdy je się "głodowe" porcje organizm przestawia się na tryb oszczedny i tracisz wtedy jeszcze mniej kilogramów."
Uhh czyli chyba jednak powinnam jeść więcej tylko qrde co mam poradzić,że nie czuję potrzeby jedzenia więcej ?
-
Olciek nareszcie ktoś kto ma ten sam problem ! wiesz .. fakt faktem ze 600 kalorii jest niezdrowo jesc, ale jak jadłam tak 2 lata temu to w 2 miechy 12 kg straciłam ..więc efekty były szybko :P ..tylko pozniej umiejetenie trzeba dokładac kalorie zeby te wredne jo - jo sie nie przypałetało ;] .. moze postaramy sie zwiekszyc chociaz do 800, co ? ;] ..ile Ty sie juz odchudzasz ? [/b]
-
No właściwie zaczęłam od nowego roku :P tylko to były takie zmagania żeby w ogole tą walkę zacząć na poważnie. Od początku marca staram się po prostu mniej żreć, a od chyba 5 dni liczę kalorie. Wychodzi na to, że od dłużeszego czasu jem trochę za mało .. ;/ Nawet nie zdawałam sobie z tego sprawy ..
Dzisiaj pierwszy raz od tygodnia zjem prawdziwy obiad. Więc chyba tych kalorii przybędzie jak usmażone mięcho zjem ;/ Może to i dobrze. Wychodzi na to, że musimy zwiększyć trochę liczbę tych kalorii, bo przecież nie chcemy w jakieś choroby popaść, co nie ? Ty masz już swoje doświadczenia a ja dopiero zaczynam je zbierać. Jak przez tygodnie jadłam mało to raczej nic mi się nie stanie hehe :P
possdawiam :**
-
..Jasne ze nic sie nie stanie ;] ..ja niby obiad dziś tez zjem normalny ale chyba nie do końca ..bo kurczaczek gotowany w jarzynach no i buraczki :P ..ziemniakow nie lubie wiec nie jem ;] ..własciwie po co na siłe w siebie wciskać jedzenie, hmm ?
-
Też dobre pytanie. Po co na siłe?
-
Pamiętam, ze jak pierwszy raz przeczytałam, że jesli jem za mało, to nie dość, że szybko nie schudne, to na dodatek rozwalę sobie metabolizm to tez byłam zdziwiona.
Ale poczytałam sobie sporo postów na forum [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników]. jest to forum o tematyce sportowej, ale ma jeden dział poswięcony jedzeniu. Sporo osób pyta tam o rady co zrobic aby przytyć ( to zdecydowanie nie dla mnie :P), ale także dziewczyny chca dowiedzieć się jak schudnąć. Dział ten jest moderowany przez ludzi, którzy naprawde znają się na zdrowej, rozsądnej diecie i ich rady zdecydowanie do mnie trafiają. Polecam Ci poczytanie tamtego forum, co prawda trzeba troszkę poszukac interesujących nas tematów i naprawde sporo czasu poświęcic na czytanie, ale dla znajmości swojego organizmu i tak naprawde dla zdrowia mozna się troche poświęcić .
Pozdrawiam
-
Poczytam Noelle napewno ;] ..ale błagam powiedzcie mi coś, nawet jeśli to głupie pytanie ..czy jak dzisiaj zjadłam z 300 kalorii wiecej niz zwykle to w jakimkolwiek chocby małym stopniu zaszkodzi mi to ? ..ehh to uzaleznienie :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki