Hejka!
~~~~~~
Tak tak odchudzanie... kazda pani chciałaby być zgrabna a im człowiek lepiej wygląda tym lepiej się czuje oczywista sprawa
bądz co bądz łątwo nie jest..
Mówie koniec z tym.. od dzisiaj staję sie krok po kroku pięknia ! patrze na zgrabna laske na plazy i mysle czemu ja tak nie wygladam? no nie tak byc nie moze musze z sobą coś zrobić
i na dobrą sprawe..fakt robie coś ale na krótką metę motywacja dzisiaj jednym uchem wlatuje a jutro (no moze pojutrze) wylatuje.. i tyle z odchudzania o figa z makiem prawda jest okrutna nie potrafie być wytrwała i jak widze na pólce w sklepie takie wołające czipsy albo batona"weź mnie" "zjedz mnie" to poprosstu.. no nie umiem.. nie umiem powiedziec im NIE eCh cała ja i ten mój brak nieugiętości... za kazdym razem kiedy podchodze do odchudzania nie trwa do wiecej niz kilka dni.. jak raz na zawsze zakonczyć ten problem pomózcie
Zakładki